Zespół Stelmetu BC Zielona Góra na mecz z Kingiem udał się bez Borisa Savovicia. Czarnogórzec przechodził kolejną konsultację medyczną, po której wsiadł w samochód i przyjechał do Szczecina.
Jednak wszystko wskazuje na to, że Czarnogórzec na parkiecie się nie pojawi. W ostatnich dniach nie trenował z drużyną.
Sztab szkoleniowy, na czele z Arturem Gronkiem woli nie ryzykować pogłębienia kontuzji, tym bardziej że przed Stelmetem BC inauguracja Basketball Champions League. Savović ma być w pełni gotowy na środowy mecz z Arisem Saloniki.
Zawodnik urazu nadgarstka nabawił się podczas turnieju we Włoszech. W trakcie spotkania z Treflem Sopot ból dał o sobie znać, Savović był opatrywany przez sztab medyczny. Starcie z PGE Turowem oglądał z ławki rezerwowych. Zespół bez niego świetnie sobie poradził. Stelmet BC wygrał 102:64. Vladimir Dragicević zdobył 33 punkty, trafiając wszystkie 15 rzutów z gry.
ZOBACZ WIDEO: Radosław Majdan: Nie popadajmy w euforię. Piłkarze Armenii bardzo ułatwili nam zadanie