Pierwsze dni sezonu regularnego nie są zbyt łaskawe dla zawodników ligi NBA. Tym razem urazu nabawił się Milos Teodosic, który nie dokończył meczu Los Angeles Clippers z Phoenix Suns. Play-maker opuścił plac gry jeszcze przed przerwą, a mimo to jego zespół rozgromił Słońca 130:88.
Jak się okazało, zawodnik kontuzjował stopę, ale nie wiadomo jeszcze jakiego rodzaju jest to uraz i jak długo będzie musiał pauzować. Najbliższe godziny powinny wiele wyjaśnić w jego kwestii.
- Musimy poczekać - skomentował krótko trener Doc Rivers . - Mam nadzieje, że nie będzie to nic złego, ale nawet jeśli, to dysponujemy odpowiednią głębią składu. Mamy kilku graczy, którzy mogą go zastąpić - dodał jeden z liderów drużyny, DeAndre Jordan.
Teodosic ma już 30 lat, ale sezon 2017/18 jest jego pierwszym na parkietach najlepszej ligi koszykówki. Do tej pory był wyróżniającą się gwiazdą w Europie. W swoim debiucie zdobył sześć punktów i miał sześć asyst, a już w drugim pojawiły się problemy zdrowotne.
ZOBACZ WIDEO: Niezwykłe podróże Marcina Lewandowskiego. "W moim łóżku wylądowała głowa koguta"