MKS Dąbrowa Górnicza zgasł, mistrzowski finisz Polpharmy Starogard Gdański

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Adam Warżawa / Marcin Flieger, motor napędowy Polpharmy
PAP / Adam Warżawa / Marcin Flieger, motor napędowy Polpharmy
zdjęcie autora artykułu

Przez trzy kwarty MKS był blisko wygranej w Starogardzie Gdańskim. Decydujące minuty należały jednak do gospodarzy. Polpharma wygrała ostatnią kwartę aż 33:15, a cały mecz 90:79.

Polpharma długo szukała sposobu na zbliżenie się do rywali. Swego dopięła w decydującej części. Na 6 minut przed końcem zza łuku trafił Jakub Schenk i Kociewskie Diabły objęły prowadzenie 68:66. Od tego momentu gospodarze przejęli kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie.

Schenk w samej czwartej kwarcie zdobył 11 ze swoich 15 punktów i to jemu w głównej mierze Farmaceuci mogą dziękować za triumf. Wygranej nie byłoby też, gdyby nie skuteczny Andrija Bojic, który uzbierał 24 punkty, 8 zbiórek i 4 bloki.

MKS dobrze zaczął. Pod koszem nie do zatrzymania był Jakub Parzeński, dużo dobrego wnieśli zmiennicy i to goście mieli kilka oczek przewagi.

Aaron Broussard z ławki zdobył 19 oczek i był najskuteczniejszym graczem dąbrowian. Zaliczył też 8 asyst i 6 zbiórek. Kolejne w sezonie double-double zaliczył D.J. Shelton, ale tym razem jego skuteczność pozostawiała wiele do życzenia - wykorzystał 5 z 14 rzutów z gry.

Po punktach Broussarda MKS prowadził w 33 minucie 66:60. Właśnie wtedy Kociewskie Diabły ruszyły do ataku. Zaliczyły zryw 21:5. Po tym ciosie przyjezdni nie mieli już nic do powiedzenia.

MKS tym samym przegrał drugi w sezonie mecz wyjazdowy. Tym razem pretensje może mieć jednak tylko do siebie, bo w końcówce po prostu zgasł. Polpharma z kolei niesiona dopingiem dokonała naprawdę wielkiej rzeczy.

Wracając do rezerwowych, to ci z Dąbrowy Górniczej wygrali 41:22.

Polpharma Starogard Gdański - MKS Dąbrowa Górnicza 90:79 (17:17, 21:25, 19:22, 33:15)

Polpharma: Andrija Bojić 24, Jakub Schenk 15, Marcin Flieger 14, Ameen Tanksley 14, Joe Thomasson 13, Daniel Gołębiowski 3, Przemysław Szymański 3, Thomas Davis 2, Filip Pruefer 2.

MKS: Aaron Broussard 19, D.J. Shelton 12 (11 zb), Witalij Kowalenko 10, Jakub Parzeński 8, Paulius Dambrauskas 7, Thomas Massamba 6, Piotr Pamuła 6, Maciej Kucharek 6, Bartłomiej Wołoszyn 5, Michał Gabiński 0.

# Drużyna M Pkt Z P + -
1 Anwil Włocławek 32 56 24 8 2732 2366
2 BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 32 55 23 9 2586 2350
3 Polski Cukier Toruń 32 55 23 9 2730 2427
4 Stelmet Enea BC Zielona Góra 32 53 21 11 2738 2505
5 Rosa Radom 32 52 20 12 2659 2531
6 MKS Dąbrowa Górnicza 32 50 20 12 2642 2477
7 King Szczecin 32 50 18 14 2656 2583
8 PGE Turów Zgorzelec 32 50 18 14 2722 2707
9 TBV Start Lublin 32 49 17 15 2619 2588
10 Trefl Sopot 32 49 17 15 2568 2519
11 Asseco Gdynia 32 49 17 15 2607 2650
12 Polpharma Starogard Gdański 32 47 15 17 2525 2575
13 AZS Koszalin 32 43 11 21 2506 2756
14 GTK Gliwice 32 42 10 22 2548 2756
15 Miasto Szkła Krosno 32 40 8 24 2481 2711
16 Legia Warszawa 32 37 5 27 2449 2823
17 Czarni Słupsk 32 24 5 27 1463 1907

ZOBACZ WIDEO Real górą w meczu finalistów ubiegłorocznej Ligi ACB

Źródło artykułu:
Czy wygrana Polpharmy z MKS-em to niespodzianka?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
caMan
28.10.2017
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Shelton przynajmniej z 7 razy dzisiaj zrobił "nieodgwizdane" kroki... Już wiem, dlaczego jego gwiazda tak świeci, skoro ma się przyzwolenie na tuptanie z piłką pod pachą :)