NBA: Stephen Curry show! Warriors rozbili Bulls

Getty Images / Na zdjęciu: Stephen Curry (z lewej)
Getty Images / Na zdjęciu: Stephen Curry (z lewej)

Golden State Warriors rozbili Chicago Bulls 143:94, a sam Stephen Curry w drugiej kwarcie zdobył aż 26 punktów! Zwycięstwo na swoim koncie zapisali także wicemistrzowie NBA, koszykarze Cleveland Cavaliers.

Chicagowskie Byki spisują się w tym sezonie fatalnie. Zaledwie trzy wygrane i 14 porażek powodują, że są najgorszym zespołem w całej NBA. Mało kto jednak spodziewał się, iż jeden zawodnik zdobędzie w kwarcie więcej punktów niż cała drużyna Bulls. Tak właśnie stało się w Oakland, gdzie Stephen Curry w drugiej odsłonie zgromadził 26 "oczek", przy 21 całej ekipy z Wietrznego Miasta!

Warriors mieli tego dnia łatwe zadanie i zaaplikowali rywalom aż 143 punkty. Curry zgromadził ich w sumie 33, o cztery więcej niż Klay Thompson. Wojownicy trafili 16 trójek i pewnie odnieśli 14. wygraną w sezonie, rewanżując się tym samym za niedawną, prestiżową porażkę z Oklahomą City Thunder.

Więcej pracy mieli koszykarze Cleveland Cavaliers, którzy musieli do ostatnich sekund drżeć o siódme kolejne zwycięstwo. Ostatecznie udało się pokonać Charlotte Hornets 100:99, a 57. triple-double w karierze zanotował LeBron James. Lider Cavs miał 27 punktów, 16 zbiórek i 13 asyst.

Zaskakująco faluje forma Oklahomy City Thunder. Grzmot miał już 15 punktów przewagi nad Detroit Pistons, lecz ostatecznie przegrał 98:99. Nie pomogło nawet triple-double Russella Westbrooka - 27 punktów, 11 asyst i 11 zbiórek. Końcówka należała do Andre Drummonda i jego kolegów, którzy wygrali 12. spotkanie w bieżących rozgrywkach.

Najlepsza obecnie drużyna w NBA, Boston Celtics, wygrała 17. mecz w sezonie. Celtowie nie dali szans Orlando Magic i wrócili na ścieżkę zwycięstw po zakończeniu serii 16. kolejnych triumfów. Aż 73 punkty do przerwy załatwiły sprawę - gospodarze kontrolowali wydarzenia w każdym aspekcie koszykarskiego rzemiosła. Kyrie Irving miał 30 punktów, cztery zbiórki i trzy asysty.

Wyniki:

Brooklyn Nets - Portland Trail Blazers 125:127 (32:23, 21:28, 39:41, 33:35)
(Dinwiddie 23, Hollis-Jefferson 17, LeVert 14 - Lillard 34, Nurkić 29, McCollum 26)

Atlanta Hawks - New York Knicks 116:104 (24:39, 35:28, 30:19, 27:18)
(Schroder 26, Dedmon 16, Belinelli 15 - Porzingis 28, Lee 26, Hardaway 22)

Boston Celtics - Orlando Magic 118:103 (40:26, 33:21, 26:22, 19:34)
(Irving 30, Rozier 23, Brown 13 - Simmons 14, Vucevic 12, Payton 12)

Cleveland Cavaliers - Charlotte Hornets 100:99 (27:28, 27:29, 29:25, 17:17)
(James 27, Smith 16, Korver 13 - Howard 20, Kidd-Gilchrist 17, Williams 17)

Indiana Pacers - Toronto Raptors 107:104 (29:25, 21:35, 31:20, 26:24)
(Oladipo 21, Bogdanović 19, Stephenson 18 - Lowry 24, Powell 16, VanVleet 16)

Minnesota Timberwolves - Miami Heat 97:109 (24:28, 24:30, 22:23, 27:28)
(Wiggins 18, Towns 18, Butler 18 - Ellington 21, Dragić 20, Waiters 17)

Oklahoma City Thunder - Detroit Pistons 98:99 (29:25, 30:24, 18:24, 21:26)
(Westbrook 27, Anthony 20, George 16 - Drummond 17, Smith 15, Harris 13)

Denver Nuggets - Memphis Grizzlies 104:92 (27:18, 34:27, 15:29, 28:18)
(Jokić 28, Murray 15, Harris 15 - Green 21, Gasol 15, Evans 15)

Phoenix Suns - New Orleans Pelicans 91:115 (21:33, 21:39, 20:22, 29:21)
(Warren 18, Ulis 17, Chandler 14 - Davis 23, Cousins 19, Holiday 18)

Golden State Warriors - Chicago Bulls 143:94 (29:32, 45:21, 36:13, 33:28)
(Curry 33, Thompson 29, Young 17 - Grant 21, Markkanen 14, Blakeney 11)

ZOBACZ WIDEO: Dramatyczny debiut Polaka w IO. "Traciłem świadomość i nie wiedziałem, gdzie jestem"

Źródło artykułu: