Po dwóch pierwszych meczach rozegranych w stolicy, oba zespoły mają na swoich kontach po jednym zwycięstwie. W potyczce inaugurującej rywalizację półfinałową, zdecydowanie lepsi okazali się warszawianie, wygrywając 79:54. W kolejnym spotkaniu również zanosiło się na triumf Polonii 2011 (49:36 na początku trzeciej kwarty), ale Zastal zdążył jeszcze się przebudzić. Zielonogórzanie bardzo dobrze radzili sobie w drugiej połowie i po dogrywce wygrali 89:85.
Wygrana ta dla "Zastalowców" była niezwykle cenna. Dzięki temu zwycięstwu, podopieczni Tomasza Herkta, mają zagwarantowane dwa mecze przed własną publicznością, po których mogą bezpośrednio awansować do najwyższej klasy rozgrywkowej. Gdyby Zastal w drugim spotkaniu rozegranym w Warszawie, przegrał, zielonogórscy sympatycy basketu musieliby mieć świadomość, że rywalizacja ta mogłaby mieć swój koniec już w sobotę. Ale gładkiego zwycięstwa 3:0 warszawskiego teamu nie będzie, a tak właśnie niektórym fanom koszykówki mogło się wydawać po dotkliwej klęsce zielonogórzan w pierwszym meczu.
Czego należy się spodziewać po weekendowych starciach? Przede wszystkim tego, że mogą być to dwa całkiem odmienne spotkania. Po dobrym meczu jednego z zespołów, karta może się odwrócić, i kolejna potyczka będzie należała już do przeciwnej drużyny. Przykładów nie trzeba daleko szukać. Jeśli wziąć pod uwagę ubiegły weekend, "sobotni" Zastal, w niedzielę był już całkiem inną drużyną. Świadczy chociażby o tym fakt, że ekipa z Winnego Grodu w spotkaniu numer jeden zaledwie dwa razy celnie trafiła za trzy, by w kolejnym dniu zapisać na swoim koncie aż 13 celnych prób zza linii 6,25.
Czy w tak ważnych meczach, przewaga parkietu Zastalu może mieć duże znaczenie? - Nie uważam, żeby w Zielonej Górze grało nam się gorzej. Będziemy się mobilizować psychicznie. Tam jest duża hala, duża publika i panuje miła atmosfera - powiedział zawodnik Polonii 2011, Dardan Berisha na łamach oficjalnej strony klubu.
Początek sobotniego spotkania zaplanowany jest na godzinę 18.30. Natomiast niedzielny mecz rozpocznie się o godzinie 17.00. Oba spotkania rozegrane zostaną w hali Uniwersytetu Zielonogórskiego.