Obie drużyny ostatni raz w meczu o punkty spotkały się w finale I ligi, do którego doszło w maju 2016 roku. Wtedy 3:2 zwyciężyli krośnianie. To oni również przeważali w pierwszych minutach sobotniego meczu. Po "trójce" Krzysztofa Jakóbczyka wygrywali 7:2. Gospodarzy nie wybiła nawet z rytmu awaria tablicy i spowodowana tym kilkuminutowa przerwa.
Z czasem jednak boiskowe wydarzenia zdominował outsider PLK. Legia prezentowała się bardzo dobrze i w 16. minucie wygrywała 40:27. Wysoką formę potwierdzał Anthony Beane a wspomagał go Piotr Robak. Goście w pierwszej połowie popełnili tylko cztery straty przy dziewięciu rywali. To był ich podstawowy atut, ale do szatni schodzili w nie najlepszych nastrojach. Miasto Szkła praktycznie zniwelowało różnicę i choć przegrywało 43:45, mogło z optymizmem myśleć o drugiej połowie.
Właśnie ten moment okazał się kluczowy. Po przerwie Miasto Szkła Krosno poszło za ciosem. Początkowo Legia starała się jeszcze gospodarzom dotrzymywać kroku, ale wraz z upływem minut coraz wyraźniej odstawała. Choć prowadziła wcześniej różnicą 13 punktów, to właśnie w takich rozmiarach przegrała. Ekipa ze stolicy legitymuje się fatalnym bilansem - 0-14. Beniaminek na sukces w meczu o punkty czeka od ponad siedmiu miesięcy. Pomimo dobrych fragmentów i kolejnych zmian dokonywanych przez zarząd klubu, nic nie wskazuje na przełamanie. Tym bardziej, że nie udało się to z rywalem z dołu tabeli i to przy wyraźnym prowadzeniu. Miasto Szkła natomiast zbiera zwycięstwa, które prawdopodobnie zapewnią mu spokojne utrzymanie. Bilans 5-8 to przyzwoite osiągnięcie biorąc pod uwagę problemy kadrowe, z jakimi w tym sezonie zmagał się zespół z Podkarpacia.
Gospodarze zagrali zdecydowanie bardziej zespołowo. Świadczy o tym statystyka asyst - 22:10 na korzyść Miasta Szkła. Do tego punkty poszczególnych graczy rozłożyły się bardzo równomiernie. Krośnianie byli skuteczni za linią 6,75 metra - 11/20 i pewnie wykonywali rzuty wolne - 22/25. Legia miała tylko dziewięć szans po przewinieniach rywali i wykorzystała siedem.
Legia miała jednego lidera. Anthony Beane zdobył 24 punkty, ale jego skuteczność pozostawiała wiele do życzenia - 10/25 celnych rzutów z gry. Lepiej celowniki nastawił Jobi Wall, który trafił wszystkie cztery rzuty. Na parkiecie jednak spędził niespełna kwadrans, bo popełnił pięć przewinień.
Miasto Szkła Krosno - Legia Warszawa 91:78 (21:25, 22:20, 22:12, 26:21)
Miasto Szkła: Jayvaughn Pinkston 16, Krzysztof Jakóbczyk 15, Anton Gaddefors 13, Marcin Sroka 13, Davis Lejasmeiers 10, Jakov Mustapić 10, Grzegorz Grochowski 8, Peter Alexis 6, Dariusz Oczkowicz 0.
Legia: Anthony Beane 24, Jobi Wall 11, Hunter Mickelson 10, Naadir Tharpe 10, Piotr Robak 9, Łukasz Wilczek 8, Tomasz Andrzejewski 4, Grzegorz Kukiełka 2, Michał Aleksandrowicz 0, Adam Linowski 0, Kamil Sulima 0.
# | Drużyna | M | Pkt | Z | P | + | - |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Anwil Włocławek | 32 | 56 | 24 | 8 | 2732 | 2366 |
2 | BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski | 32 | 55 | 23 | 9 | 2586 | 2350 |
3 | Polski Cukier Toruń | 32 | 55 | 23 | 9 | 2730 | 2427 |
4 | Stelmet Enea BC Zielona Góra | 32 | 53 | 21 | 11 | 2738 | 2505 |
5 | Rosa Radom | 32 | 52 | 20 | 12 | 2659 | 2531 |
6 | MKS Dąbrowa Górnicza | 32 | 50 | 20 | 12 | 2642 | 2477 |
7 | King Szczecin | 32 | 50 | 18 | 14 | 2656 | 2583 |
8 | PGE Turów Zgorzelec | 32 | 50 | 18 | 14 | 2722 | 2707 |
9 | TBV Start Lublin | 32 | 49 | 17 | 15 | 2619 | 2588 |
10 | Trefl Sopot | 32 | 49 | 17 | 15 | 2568 | 2519 |
11 | Asseco Gdynia | 32 | 49 | 17 | 15 | 2607 | 2650 |
12 | Polpharma Starogard Gdański | 32 | 47 | 15 | 17 | 2525 | 2575 |
13 | AZS Koszalin | 32 | 43 | 11 | 21 | 2506 | 2756 |
14 | GTK Gliwice | 32 | 42 | 10 | 22 | 2548 | 2756 |
15 | Miasto Szkła Krosno | 32 | 40 | 8 | 24 | 2481 | 2711 |
16 | Legia Warszawa | 32 | 37 | 5 | 27 | 2449 | 2823 |
17 | Czarni Słupsk | 32 | 24 | 5 | 27 | 1463 | 1907 |
ZOBACZ WIDEO: "Damy z siebie wszystko" #7. Marek Jóźwiak ostro o prezesach w ekstraklasie