Najgorszy mecz Cavs w historii? Tego dawno nie "grali"

Nawet słowo kompromitacja to w tym wypadku zdecydowanie za mało. Cleveland Cavaliers przed własną widownią stracili aż 148 punktów. Ostatni raz taki mecz rozegrali "wieki" temu.

Dawid Siemieniecki 21 Stycznia 2018, 12:34

Getty Images / Gregory Shamus / Na zdjęciu: LeBron James (z piłką)

NBA: kompromitacja Cleveland Cavaliers. Rockets przerwali serię Warriors

Plany odzyskania przez Cleveland Cavaliers mistrzostwa NBA są oczywiście bardzo ambitne, ale na dany moment, wydaje się to być absolutnie nierealne. Wicemistrzowie ligi w ostatnim czasie grali bardzo źle, ale po meczu z Oklahomą City Thunder na usta ciśnie się tylko jedno słowo - tragedia.

Obie drużyny stworzyły bardzo ofensywne widowisko. Nie ma co ukrywać, że przy zdobytych 124 punktach, a tyle rzucili Cavs, trudno jest mecz przegrać. No chyba, że zostawia się swoją obronę w domu, bo już nawet nie w szatni. 148 straconych punktów sprawiło, że był to jeden z dwóch najgorszych meczów w historii zespołu z Ohio.

Tyle samo "oczek" stracili oni raz i było to w 1972 roku w starciu z Philadelphia 76ers. Tamten pojedynek zakończył się wynikiem 119:148. Zdarzył się też inny interesujący mecz, w którym Cavs stracili więcej punktów, ale wygrali - 154:153. Sytuacja była jednak zupełnie inna, gdyż do pokonania Los Angeles Lakers potrzebowali aż czterech dogrywek. Było zatem dużo więcej czasu na jednoczesne zdobywanie i tracenie punktów.

To wszystko jednak bardzo odległe czasy, wobec czego wydawać by się mogło, że takie mecze już się nie zdarzą. A już tym bardziej ekipie, która - co by nie mówić - jest w chwili obecnej jedną z lepszych w lidze. Cavaliers zresztą chyba czują jakieś przywiązanie do liczby 148. Wyrównali swoje najgorsze osiągnięcie defensywne, ale jeśli chodzi o aspekt pozytywny, też mają w nim swój udział.

W 1991 roku przejechali się bowiem po Miami Heat, aplikując im 148 punktów, tracąc przy tym zaledwie 80. Do dziś jest to mecz nr 1 w historii NBA, jeśli chodzi o najwyższą różnicę punktową.

Poza tym było kilka spotkań, w których ekipa z Cleveland traciła 140 punktów lub więcej. Ostatni tego typu występ miał jednak miejsce ponad 15 lat temu. W grudniu 2002 Cavaliers przegrali z Milwaukee Bucks 133:140, ale do wyłonienia wygranego potrzebne były dwie dogrywki. Porażka z Thunder to zatem najgorszy mecz Kawalerzystów w XXI wieku.

Najgorsze mecze Cavaliers w historii pod względem straconych punktów:

1. 153 przeciwko Lakers, ale po 4 dogr. (1980)
2. 148 przeciwko 76ers (1972)
2. 148 przeciwko Thunder (2018)
4. 147 przeciwko Nuggets (1982)
5. 145 przeciwko Warriors (1990)

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #9. Czy trenerzy i piłkarze wiedzą jak działa system VAR?