Nowa rola Marka Łukomskiego

Aaron Cel nie zagra w Pucharze Polski - ogromne osłabienie Twardych Pierników

W Warszawie rozgrywany jest turniej finałowy Pucharu Polski koszykarzy. W czwartkowych meczach ćwierćfinałowych zwycięstwa odniosły drużyny ze Zgorzelca i Włocławka. W piątek do rywalizacji przystąpią cztery kolejne zespoły. Najpierw, o godz. 18, Polski Cukier Toruń zmierzy się z TBV Startem Lublin, zaś o godz. 20:30 Stelmet Enea BC Zielona Góra zagra z Legią Warszawa.

I właśnie podczas pierwszego z wymienionych spotkań na widzów czeka nie lada atrakcja - wraz z Adamem Romańskim to starcie skomentuje... Marek Łukomski, jeszcze do niedawna trener Czarnych Słupsk. - Potwierdzam tę informację - mówi nam szkoleniowiec. Wspominał zresztą o tym podczas czwartkowych transmisji etatowy komentator Polsatu Sport.

Po wycofaniu się klubu ze Słupska z rozgrywek Energa Basket Ligi, Łukomski póki co nie pracuje w zawodzie. Nie oznacza to jednak, że narzeka na brak zajęć i propozycji. Nieoficjalnie mówiło się o zainteresowaniu jego usługami drużyn pierwszoligowych. Młody trener nie podjął jednak jeszcze żadnej decyzji co do swojej dalszej przyszłości. W ten weekend stanie przed nowym dla niego wyzwaniem.

Warto podkreślić, że będzie to dla niego debiut przed mikrofonem. - Nigdy wcześniej nie miałem okazji komentować meczu - przyznaje. - Zobaczymy, jak się sprawdzę - dodaje. Czy towarzyszy mu trema, związana z występem na żywo? - Raczej nie trema, tylko obawa, że powiem coś, co nie powinno znaleźć się w telewizji - odpowiada z uśmiechem.

Piątkowe spotkanie to nie jedyna okazja, w której będzie można usłyszeć głos Łukomskiego. W sobotę pojawi się bowiem w studiu Polsatu Sport jako ekspert, podczas drugiego meczu półfinałowego. Oprócz niego i gospodarza, Krzysztofa Wanio, wydarzenia w Arenie Ursynów analizować będą: Mariusz Bacik i... Artur Gronek, jeszcze w grudniu trener Stelmetu Enei BC.

Kto wie, być może Łukomski pójdzie w ślady Tomasza Jankowskiego, przed laty koszykarza i trenera, a od dłuższego czasu komentatora, świetnie radzącego sobie przed mikrofonem także w pojedynkę, chociażby podczas play-offów w poprzednim sezonie. - Dalej chcę być oczywiście trenerem, a komentowanie meczu traktuję jako nowe doświadczenie - jasno deklaruje były szkoleniowiec m.in. Kinga Szczecin.

Spotkanie Polski Cukier Toruń - TBV Start Lublin będzie transmitowane na stronach ilpa.tv i polsatsport.pl.

ZOBACZ WIDEO Vital Heynen rozdał czekoladki w kształcie medali. "Nie dostał jej tylko prezes Kasprzyk"