To był generalny sprawdzian przed play-offami dla R8 Basket AZS Politechniki. Rywale postawili trudne warunki. Polfarmex początkowo dobrze bronił i prowadził 7:0. Później jednak niewiele mógł zrobić. Krakowianie mieli kapitalną skuteczność w rzutach za trzy punkty. W samej pierwszej połowie trafili 10/18 prób. Kutnianie tylko 2/9, ale mimo tego pozostawali w grze. Po 20 minutach przegrywali tylko 44:46. Różnicę z obwodu niwelowali pod koszem, bo przeważali w zbiórkach.
Gospodarze wypracowali wyraźną przewagę dopiero w czwartej kwarcie. Ostatecznie zwyciężyli 86:74. W całym meczu trafili 17/35 "trójek". Mniej rzutów oddali za dwa punkty - 15/24. Ponownie szalał Michael Hicks. Strzelec R8 sześciokrotnie trafił z dystansu na 12 prób. Zdobył 26 punktów z czego 17 w pierwszej połowie. Double-double osiągnął Patryk Pełka - 16 punktów i 10 zbiórek, a blisko był Michał Baran - 15 "oczek" i osiem asyst. Niewiele zabrakło również Jakubowi Dłuskiemu - 14 punktów oraz dziewięć zbiórek.
Niewykluczone, że obie ekipy spotkają się już niedługo, bo w I rundzie play-offów. Krakowianie uplasują się przynajmniej na czwartej pozycji. Po dokładnych wyliczeniach okazało się, że mają oni jeszcze minimalne szanse na trzecie miejsce. Musiałby się jednak spełnić szereg warunków, a podstawowy to porażka w sobotnim meczu Jamalexu Polonii 1912 Leszno z KK Warszawa. Polfarmex jest piąty, ale może jeszcze go wyprzedzić GKS Tychy.
Przełamanie w najważniejszym meczu rundy zasadniczej. Tak można określić to, czego dokonali koszykarze SKK Siedlce. Zwyciężyli po 13 porażkach z rzędu, ale za to z bezpośrednim przeciwnikiem do miejsca w play-outach. Do tego odrobili straty z pierwszego meczu (56:69). SKK pokonał Noteć Inowrocław 86:68. To oznacza, że zespół prowadzony przez Michała Spychałę na pewno uniknie bezpośredniego spadku do II ligi. Oczywiście ekipę z Mazowsza czeka trudna batalia o utrzymanie. Noteć ma jeszcze minimalne szanse żeby opuścić ostatnią pozycję. Musi jednak pokonać GKS Tychy i liczyć na dwie porażki KK Warszawa.
Trzeba zaznaczyć, że piątkowy mecz lepiej rozpoczęli goście, którzy wyraźnie przeważali w pierwszej kwarcie. Gospodarze trafili wtedy 5/22 prób z gry. W kolejnej odsłonie odrobili jednak straty, a po przerwie nie dali rywalowi szans. Zwycięstwo dał im kapitalny Rafał Król, którego dorobek to 36 punktów i 11 zbiórek. Podkoszowy trafił 15/21 rzutów. Dla Noteci 25 "oczek" zdobył Grzegorz Małecki.
Energa Kotwica Kołobrzeg zakończyła rundę zasadniczą wysokim zwycięstwem nad Pogonią Prudnik (88:67). Gospodarze rozstrzelali rywala w drugiej i trzeciej kwarcie. Te części wygrali łącznie 55:28. Bilans 13-19 da im przynajmniej 12. pozycję. Aktualnie są na 11. miejscu, ale może ich jeszcze wyprzedzić Siarka Tarnobrzeg, która musiałaby zdobyć komplet czterech punktów w dwóch spotkaniach.
Wyniki piątkowych spotkań 33. kolejki I ligi:
R8 Basket AZS Politechnika Kraków - 86:74 (22:23, 24:21, 18:17, 22:13)
R8 Basket AZS Politechnika: Hicks 26, Pełka 16, Baran 15, Dłuski 14, Jakub Załucki 8, Malczyk 4, Aleksander Załucki 3, Nowakowski 0.
Polfarmex: Sobczak 13, Janiak 11, Majewski 10, Szwed 10, Zębski 10, Marek 8, Wojdyła 7, Kobus 3, Tradecki 2, Pawlak 0.
SKK Siedlce - KSK Noteć Inowrocław 86:68 (13:23, 29:18, 19:8, 25:19)
SKK: Król 36, Wróbel 12, Obarek 11, Lewandowski 10, Czosnowski 9, Sobiło 8, Nędzi 0, Rajewicz 0, Stefanik 0.
Noteć: Małecki 25, Szczepanik 12, Paul 11, Adamczewski 6, Michalski 5, Maciejewski 3, Filipiak 2, Sroczyński 2, Żurawski 2.
Energa Kotwica Kołobrzeg - Pogoń Prudnik 88:67 (13:18, 29:12, 26:16, 20:21)
Energa Kotwica: Grujić 16, Rduch 15, Przyborowski 14, Łukasz Bodych 8, Dzierżak 8, Ryżek 8, Dobriański 5, Pawłowski 5, Paweł Bodych 4, Neumann 3, Żmudzki 2, Kolek 0.
Pogoń: Strzelecki 15, Bogdanowicz 14, Prostak 14, Krawczyk 6, Garwol 4, Nowerski 4, Malitka 3, Nowakowski 3, Czyżewski 2, Krawiec 2.
[multitable table=904 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Pewna wygrana Banvitu, 12 punktów Damiana Kuliga
Czy R8 Basket AZS Politechnika Kraków i Polfarmex Kutno spotkają się w I rundzie play-offów? 
na Instagramie 
na Facebooku 
