Postępowanie dyscyplinarne przeciwko Panathinaikosowi

Choć wydawało się, że nic nie może zakłócić radości z celebrowania czwartego zwycięstwa Panathinaikosu Ateny w Eurolidze, wygląda na to, że stołeczny klub czekają teraz dni pełne niepewności. Władze Euroligi wszczęły bowiem procedurę dyscyplinarną przeciwko Panathinaikosowi, a powodem jest zachowanie podczas Final Four.

Michał Fałkowski
Michał Fałkowski

Komunikat oficjalnej strony internetowej Euroligi jest zwięzły. Z powodu kilku incydentów o charakterze niesportowym podczas Final Four w Berlinie, władze Euroligi postanowiły podjąć pewne kroki prawne i wszcząć procedurę dyscyplinarną przeciwko klubowi Panathinaikosu Ateny. Tym samym, niczym nie zmącona radość po wywalczeniu triumfu w berlińskiej imprezie trwała zaledwie trzy dni.

Powodem całej sytuacji są: znieważanie werbalne oraz ogólne agresywne zachowanie osób związanych z klubem skierowane wobec sędziów oraz personelu, a nawet działaczy sportowych Euroligi. Ponadto, klub odpowie za szkody materialne wyrządzone przez fanów zespołu ze stolicy Grecji w obrębie hali o2 World. Mówi się o zniszczonych witrynach sklepowych oraz samochodach.

Choć władze Euroligi nie chcą podawać szczegółów w tej sprawie, wiadomo że wśród wielu nieprzyjemnych zdarzeń, chodzi również o to, którego sprawcą był Thanasis Yannakopoulos, wice-prezes Panathinaikosu. Otóż Grek po końcowej syrenie finałowego meczu w ogóle nie zamierzał cieszyć się z sukcesu zespołu, lecz udał się prosto do jednego z sędziów spotkania, Hiszpana Juana Carlosa Arteagi, po czym rzucił w niego garścią monet, które miał przy sobie. W ten sposób działacz ateńskiej drużyny zamanifestował swoje niezadowolenie ze względu na słaby, według niego, poziom sędziowania.

Postępowanie dyscyplinarne obejmie także ostatnie wypowiedzi niektórych koszykarzy Panathinaikosu dla prasy i telewizji greckiej, w których zawodnicy negatywnie czy wręcz obraźliwie odnosili się głównie wobec arbitrów berlińskiego Final Four. Wszystkimi wyżej wymienionymi sprawami zajmie się specjalna komisja powołana ze struktur Euroligi. Na ostateczne rozwiązanie tej sprawy trzeba będzie poczekać co najmniej kilka tygodni.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×