- W pierwszym meczu zabrakło nam koncentracji w pewnym momencie. Stal nam odjechała i już nie udało nam się dogonić rywali - mówi Aaron Cel, podkoszowy Polskiego Cukru Toruń.
Reprezentant Polski zdobył tylko cztery punkty i miał trzy zbiórki, co złożyło się na najniższy wskaźnik eval (4) w tym sezonie. Cel nie robi jednak z tego dużego problemu.
- Otworzyło się sporo miejsca dla Cheikha pod koszem, który potrafił to wykorzystać. Wyszedł z tego jakiś pozytyw. Gospodarze taki mieli plan, trzeba się do tego umieć dostosować - uważa.
W Polskim Cukrze słabo wypadli także inni Polacy, którzy zagrali poniżej oczekiwań. Karol Gruszecki trafił 1 z 6 rzutów z gry, Bartosz Diduszko 1 z 4, Śnieg przestrzelił dwa rzuty. Przyzwoicie wypadł Łukasz Wiśniewski (dziewięć oczek, 3/7 z gry). Drużynę w grze trzymali obcokrajowcy: Cheikh Mbodj (najlepsze zawody w tym sezonie: 27 punktów) i Glenn Cosey (15).
- Zależało nam na tym, by na obwodzie Cel, Gruszecki, Diduszko i Wiśniewski nie mieli za dużo miejsca. Mieliśmy utrudniać im rzuty. Uważam, że wykonaliśmy bardzo dobrą pracę w defensywie - chwali swoich podopiecznych Emil Rajković, trener "Stalówki".
W obozie wicemistrza Polski nikt nie zwiesza głów. Jest spory optymizm przed drugim spotkaniem, które w sobotę odbędzie się w Ostrowie Wielkopolskim. - Mamy czas na analizę i wyciągnięcie wniosków. Przystąpimy do tego drugiego meczu z innym podejściem - zauważa Dejan Mihevc, szkoleniowiec toruńskiego zespołu.
- Wszystko jest możliwe. Trzeba zrobić wszystko, żeby wywieźć zwycięstwo z Ostrowa Wielkopolskiego - podkreśla Cel.
Para BM Slam Stal Ostrów Wlkp. (2) - Polski Cukier Toruń (3)
mecz 2 - 12 maja, godz. 20.00 - transmisja w Polsacie Sport Extra
mecz 3 - 15 maja, godz. 17.30 - transmisja w Polsacie Sport
ew. mecz 4 - 17 maja, godz. 17.30 - transmisja w Polsacie Sport
ew. mecz 5 - 20 maja, godz. 17.30 - transmisja w Polsacie Sport
ZOBACZ WIDEO Uciekali przed Małyszem w charytatywnym celu