70 tysięcy osób oglądało mecz Rosy ze Stelmetem. Prezes ligi liczy na lepszą oglądalność
- 70 tysięcy to dobry wynik. Mam nadzieję, że półfinały i wielki finał przyciągną przed telewizory jeszcze więcej kibiców - mówi Radosław Piesiewicz, prezes Energa Basket Ligi.
Takie "cyfry" bardzo cieszą Radosława Piesiewicza, który od kilku miesięcy piastuje funkcję prezesa ligi. Jednocześnie liczy, że oglądalność meczów PLK będzie stopniowo rosnąć.
- Cieszy mnie fakt, że czwarty mecz ćwierćfinałów pomiędzy Rosą Radom a Stelmetem Eneą BC Zielona Góra w Polsacie Sport oglądało średnio 70 tysięcy osób. To dobry wynik, ale mamy nadzieję, że półfinały i wielki finał przyciągną przed telewizory jeszcze więcej kibiców - powiedział w rozmowie z portalem plk.pl.
Warto odnotować, że niedawno władze PLK i Polsatu podpisały nową, pięcioletnią umowę. Od sezonu 2018/2019 w każdym tygodniu sportowe kanały Polsatu pokażą dwa spotkania, a dodatkowo w poniedziałek emitowany będzie magazyn Energa Basket Ligi, podsumowujący całą kolejkę.
ZOBACZ WIDEO Skandaliczne zachowanie kibiców HSV. Policja na murawie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]