[tag=8069]
Tony Parker[/tag] ma za sobą jeden z najtrudniejszych sezonów w koszykarskiej karierze. Francuz w listopadzie 2017 roku wrócił do gry po poważnej kontuzji rzepki, ale nie zdołał odbudować formy, którą prezentował przed urazem, a jego San Antonio Spurs ponieśli klęskę w pierwszej rundzie play-offów.
1 lipca 2018 roku rozgrywającemu kończy się kontrakt ze Spurs. Choć w klubie z Teksasu występuje od początku kariery, nie wyklucza, że wkrótce będzie reprezentował inny zespół.
- Nie jest pewne, czy zostanę w San Antonio. Jestem otwarty na wszystkie propozycje. Chciałbym grać tu przez całą karierę, ale sport to również biznes i będę musiał dokonać wyboru. Zmiana klubu nie będzie końcem świata. Chciałbym pograć jeszcze dwa lub trzy sezony, nie widzę siebie poza koszykówką - przyznał.
W poprzednich rozgrywkach Parker notował średnio 7,7 punktu (najmniej w karierze), 3,5 zbiórki oraz 1,7 asysty. Biorąc pod uwagę, że wkrótce skończy 36 lat, przy negocjacjach nowego kontraktu raczej nie będzie mógł liczyć na pieniądze, które zarabiał dotychczas. Za poprzednie rozgrywki zainkasował 15,4 miliona dolarów.
ZOBACZ WIDEO Bomba Arkadiusza Milika. Wejście smoka dało zwycięstwo SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]