Mecz godny finału EBL! Horror dla Anwilu Włocławek!

PAP / Tomasz Wojtasik / Na zdjęciu: Ivan Almeida
PAP / Tomasz Wojtasik / Na zdjęciu: Ivan Almeida

Anwil Włocławek pokonał na wyjeździe BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 82:80 w trzecim spotkaniu finałowym Energa Basket Ligi. Włocławianie prowadzą w serii 2-1.

Co to było za spotkanie! Emocje od samego początku, faule techniczne, zmieniające się prowadzenie i twarda, zacięta walka na parkiecie. BM Slam Stal prowadziła po trzech kwartach 71:58, ale po fatalne czwartej kwarcie musiała uznać wyższość Anwilu Włocławek, który jest o dwie wygrane od mistrzostwa Polski.

Ponad sześć minut bez zdobyczy punktowej gospodarzy i seria 15:0 gości zdecydowała o końcowej wygranej włocławian. W trzeciej kwarcie po niesamowitej trójce z 10 metrów Tomasza Ochońki hala w Ostrowie Wielkopolskim eksplodowała, kiedy kilka minut później równie ważną trójkę trafił Jarosław Zyskowski, zamarła cisza. Chwilę potem, bohater całego spotkania, Kamil Łączyński dołożył kolejną trójkę i Anwil już wygranej nie oddał. Do dogrywki mógł doprowadzić Mateusz Kostrzewski, ale jego rzut z wyskoku nie znalazł celu.

Łączyński, odpuszczany na obwodzie, wykorzystał ten fakt i trafił cztery rzuty z dalekiego dystansu. Zdobył 16 punktów, dołożył cztery zbiórki i trzy asysty. Oczko więcej dołożył Jarosław Zyskowski, który niespodziewanie był liderem punktowym Anwilu. Liderzy Almeida i Hosley, tym razem nie byli kluczowymi postaciami, choć swoją cegiełkę do wygranej dołożyli.

Stalówka miała Anwil kilka razy w garści. Miejscowi rozpoczęli od 7/11 za trzy, w trzeciej kwarcie dołożyli świetną defensywę. Wydawało się, że kontrolują wydarzenia, zwłaszcza że Almeida, Łączyński, a nawet trener Milicić dali się wyprowadzić z równowagi (dwa faule techniczne). Ostrowianie zgubili rytm i nie umieli odpowiedzieć na napór Anwilu w czwartej odsłonie, czym zapłacili najwyższą cenę.

Czwarte spotkanie odbędzie się w najbliższą środę, ponownie w Ostrowie Wielkopolskim. Początek o godzinie 20:30. Rywalizacja toczy się do czterech zwycięstw.

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Anwil Włocławek 80:82 (22:18, 20:20, 29:20, 9:24)

Stal: Aaron Johnson 15, Jure Skifić 13, Mateusz Kostrzewski 11, Tomasz Ochońko 8, Nikola Marković 6, Michał Chyliński 6, Szymon Łukasiak 5, Marc Carter 4, Grezegorz Surmacz 3, Stephen Holt 3, Adam Łapeta 3, Łukasz Majewski 3.

Anwil: Jarosław Zyskowski 17, Kamil Łączyński 16, Ivan Almeida 12, Josip Sobin 10, Jaylin Airington 9, Quinton Hosley 8, Jakub Wojciechowski 5, Michał Nowakowski 3, Paweł Leończyk 2, Ante Delas 0.

Stan rywalizacji: 2-1 dla Anwilu

ZOBACZ WIDEO Lewandowski nie oglądał finału Ligi Mistrzów. "Widziałem minutę. Wybrałem ważniejsze rzeczy"

Komentarze (71)
Maciej Karólczak
29.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ale się stal sfrajerzyla wygrany mecz przegrali .. ech brak slow 
avatar
prawus
29.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Myślę że to 2 /1 dla Anwilu jeszcze o niczym nie świadczy . Tak Anwil jak i Stal pokazały że grają ambitnie , z sercem i bardzo każdemu zależy by wygrać dla swojego klubu czy miasta . Mecze pok Czytaj całość
avatar
AJ10
29.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy ktoś mi wytłumaczy jak to możliwe, że "najlepszy" koszykarz ligi Johnson w całej czwartej kwarcie był słaby w obronie i bezproduktywny w ataku? 
Wacław Słowikowski
29.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Martwi mnie słabiutka postawa Łapety i katastrofalna Cartera. Adam praktycznie nie broni. Taki Sobin robi pod koszem z nim co chce (a jest od niego niższy aż o 14 cm! 203cm Sobina, a Adama aż - Czytaj całość
avatar
Anwil ponad wszystko
28.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Bodo nie badz smieszny, jakie ty ligi ogladasz, ze masz takie stwierdzenia. Bo ja troche ogladam i wszedzie dyskutuja z sedziami. Dzisiaj pare razy gwizdneli pod was i właśnie ten jeden raz na Czytaj całość