Danny Granger zdobył 364 głosy i w pokonanym polu zostawił między innymi Devina Harrisa (339 głosów) z New Jersey Nets oraz Kevina Duranta (83 głosy) z Oklahomy City Thunder. W głosowaniu brało udział 121 dziennikarzy.
- Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że to niespodzianka. Naprawdę nie myślałem w ogóle o tym. Jestem na wakacjach, miło spędzam czas we Włoszech, a tu nagle okazuje się, że zdobywam nagrodę - powiedział Granger, który przebywa obecnie w Wenecji.
Zakończony sezon był dla Grangera niezwykle udany. Od początku był prawdziwym liderem Indiany Pacers, która do ostatnich dni walczyła o awans do play off. Nie udało się, lecz 26-letni skrzydłowy nie ma sobie nic do zarzucenia. W 67 spotkaniach zdobywał średnio 25,8 punktu, 5,1 zbiórki, 2,7 asysty i 1,5 bloku. Dla porównania w sezonie 2007/2008 notował przeciętnie 19,6 punktu, 6,1 zbiórki i 2,1 asysty. W sezonie zasadniczym Granger był piątym najlepszym strzelcem ligi NBA.
Za swoje zasługi skrzydłowy Indiany został nominowany do Meczu Gwiazd, gdzie zagrał 11 minut. Już wkrótce pojawi się także na obozie kadry narodowej USA, która rozpocznie pierwszy etap przygotowań do Igrzysk Olimpijskich w Londynie. - W czwartym roku swojej gry, byłem na tyle doświadczony, aby spędzać na parkiecie tak dużą ilość minut. Potrafię lepiej przewidywać zachowania obrońców, łatwiej także dochodzę do pozycji rzutowych - podkreślał Granger.
W ostatnich latach nagrodę dla zawodników, którzy poczynili największe postępy zdobywali:
2008/09 - Danny Granger, Indiana Pacers
2007-08 - Hedo Turkoglu, Orlando Magic
2006-07 - Monta Ellis, Golden State Warriors
2005-06 - Boris Diaw, Phoenix Suns
2004-05 - Bobby Simmons, Los Angeles Clippers
2003-04 - Zach Randolph, Portland Trail Blazers
2002-03 - Gilbert Arenas, Golden State Warriors
2001-02 - Jermaine ONeal, Indiana Pacers
na Instagramie 
na Facebooku 
