Zabawne słowa trenera o gwieździe NBA. "Nie wymienię go nawet za Beyonce"

Karol Wasiek 16 Października 2018, 13:17

Getty Images / Pool / Na zdjęciu: Anthony Davis

• Marzył o nim Milicić, chciał go Ratiopharm, wybrał Asseco Arkę. "Na boisku umie wszystko"

Davis błysnął również w play-offach. Pelicans w pierwszej rundzie wyeliminowali Portland Trail Blazers, a w jednym z meczów zdobył aż 47 punktów.

Przed rozpoczęciem sezonu trener Alvin Gentry udzielił dość zabawnej wypowiedzi, w której stwierdził, że Davisa nie wymieniłby nawet za... amerykańską piosenkarkę, Beyonce.

- To najbardziej wartościowy zawodnik w lidze. Na świecie nie ma takiej osoby, za którą bym go wymienił. Nawet nie zrobiłbym tego w przypadku Beyonce. Powiedzmy sobie wprost: on jest nie do ruszenia - stwierdził Gentry.

Plotki o jego ewentualnej wymianie nabrały na sile w momencie, gdy Davis zdecydował się zmienić agenta i dołączyć do stajni Richa Paula, który zajmuje się interesami LeBrona Jamesa. LBJ latem przeniósł się do Los Angeles Lakers. Media spekulują, że Davis może obrać w przyszłości podobny kierunek. Za rok jednak władze Pelicans mogą z nim podpisać 5-letnią umowę o wartości… 235 milionów dolarów.