NBA: Rockets wracają na właściwe tory. Nuggets pokonani

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Clint Capela i Paul Millsap
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Clint Capela i Paul Millsap

Houston Rockets pokonali na wyjeździe Denver Nuggets 109:99 w środowym meczu ligi NBA. Dla Rakiet była to piąta wygrana w ostatnich siedmiu spotkaniach.

Po świetnym początku sezonu, koszykarze Denver Nuggets zaczynają seryjnie przegrywać. Czwarte kolejne niepowodzenie, tym razem przeciwko Houston Rockets (99:109), mogło być jednak wkalkulowane. Rakiety powoli wchodzą na swój wysoki poziom i pną się w górę tabeli - pięć wygranych w ostatnich siedmiu spotkaniach spowodowało, że ich bilans 6-7 nie wygląda już tak źle jak kilka tygodni temu.

Lider przyjezdnych James Harden 19 ze swoich 22 punktów wywalczył w drugiej części spotkania. Trzecią odsłonę goście wygrali 32:21 i prowadzenia już nie oddali. Clint Capela z 24 punktami był najlepszym strzelcem Rockets, trzy "oczka" mniej dołożył Chris Paul. Co ciekawe, w trzecim spotkaniu z rzędu nie zobaczyliśmy w grze Carmelo Anthony'ego, którego przyszłość w teksańskim klubie stanęła pod dużym znakiem zapytania.

Brak Stephena Curry'ego i Draymonda Greena spowodował, że Golden State Warriors do ostatnich chwili musieli walczyć o zwycięstwo w meczu przeciwko Atlancie Hawks. Dopiero Kevin Durant rzutem w ostatniej minucie zapewnił kolejny triumf obrońcom tytułu. "KD" wywalczył 29 punktów, cztery mniej miał Klay Thompson.

Dla Jastrzębi była to już piąta porażka z rzędu i dziewiąta w ostatnich 10 spotkaniach. Kapitalny debiutant Trae Young tym razem miał ogromne problemy ze skutecznością - 2/12 z gry, w tym 0/5 za try. Taurean Prince z 22 "oczkami" był najlepszym strzelcem Hawks.

Dopiero drugą wygraną odnieśli koszykarze Cleveland Cavaliers, który pokonując Charlotte Hornets 113:89, przerwali serię pięciu porażek z rzędu. Kawalerzyści triumfowali, mimo że w ich składzie z powodu kontuzji zabrakło: Love'a, Korvera, Osmana, Hilla i Dekkera.

Jordan Clarkson wywalczył 24 punkty dla Cavs, a Tristan Thompson dołożył 21 "oczek" i 11 zbiórek. W zespole Szerszeni najgorszy mecz w bieżących rozgrywkach zanotował Kemba Walker. Trzeci najlepszy strzelec w NBA miał katastrofalne 2/16 z gry i siedem punktów. Przed rozpoczęciem tego spotkania jego średnia oscylowała wokół 28 punktów na mecz.

Wyniki:

Cleveland Cavaliers - Charlotte Hornets 113:89 (38:23, 29:28, 21:18, 25:20)
(Clarkson 24, Nwaba 18, Sexton 16 - Lamb 22, Batum 11, Zeller 9)

Denver Nuggets - Houston Rockets 99:109 (30:27, 25:27, 21:32, 23:23)
(Morris 19, Murray 15, Harris 15 - Capela 24, Harden 22, Paul 21)

Golden State Warriors - Atlanta Hawks 110:103 (20:23, 29:29, 33:24, 28:27)
(Durant 29, Thompson 24, Cook 18 - Prince 22, Bazemore 18, Len 14)

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 96. Dariusz Michalczewski: Artur Szpilka nie stanie już do walki o pas MŚ. Jego kariera jest zakończona

Komentarze (1)
avatar
Katon el Gordo
14.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Houston - mamy problem ! I znalazło się bardzo proste rozwiązanie. Wystarczy odstawić od składu Carmelo Anthony'ego. Trzeba jeszcze będzie się wylizać z tych ran i spustoszeń, które Carmelo kil Czytaj całość