Ameryka Północna, Ameryka Południowa, Azja czy w końcu Europa. Charlie Westbrook w swojej karierze nie z jednego pieca chleb jadł i nie boi się trudnych wyzwań. Dosyć nieoczekiwanie gra w polskiej lidze zdecydowanie go przerosła. Kreowany był na jednego z liderów, a okazał się dużym rozczarowaniem.
- Powiedziano mi, że jest to silna liga, w której zawodnicy mogą wyrobić swoją markę. Jestem podekscytowany nowym sezonem - mówił nam we wrześniu.
W sparingach grał jeszcze na miarę oczekiwań. Świetnie rzucał i nawet kreował pozycje kolegom. Gdy przyszła jednak liga, jego statystyki były dużo słabsze. W ostatnich dwóch meczach zdobył tylko osiem punktów. Łącznie we wszystkich spotkaniach notował średnio 9.4 punktu oraz 2,5 zbiórki.
Wpływ na jego słabszą grę mogły mieć problemy z aklimatyzacją. Amerykanin nie ukrywał, iż tęsknił za rodziną w Stanach Zjednoczonych. Nocami przesiadywał przed komputerem i rozmawiał ze swoimi bliskimi.
Miasto Szkła Krosno szuka nowego obcokrajowca w miejsce Westbrooka. Przypomnijmy, iż wcześniej z drużyną pożegnali się inni koszykarze: Jonathan Jordan, Mihajlo Bogdanović oraz Tim Williams.
ZOBACZ WIDEO Roberto Carlos w Warszawie w nowej roli. Sędziował zawody we freestyle'u