Tragiczna śmierć Pawła Adamowicza wywołała wiele poruszenia w całej Polsce. Prezydent Gdańska w niedzielę został zaatakowany przez nożownika Stefana W. Mimo wysiłków lekarzy Adamowicz zmarł w poniedziałek. Na swoim profilu na Instagramie pożegnał go Marcin Gortat.
- Bardzo ciężkie jest do zaakceptowania odejście Prezydenta Pawła Adamowicza! W takich okolicznościach. Miałem szansę z nim współpracować przy organizacji campow dla dzieci. Pracowity i ambitny człowiek z niesamowitą charyzmą. Moje najgłębsze kondolencje dla całej rodziny i całego miasta Gdańska - napisał Gortat.
Gortat współpracował z Adamowiczem podczas organizowanych przez siebie koszykarskich campów dla dzieci. Impreza odbywała się m.in. w Gdańsku, gdzie najmłodsi mogli potrenować pod okiem polskiego jedynaka w NBA.
Paweł Adamowicz w nocy z niedzieli na poniedziałek przeszedł operację trwającą ok. pięciu godzin, lekarze przetoczyli mu ponad 20 litrów krwi, ale nie zdołali go uratować. Adamowicz zmarł w poniedziałek po południu.