W konkursie AT&T Slam Dunk brakowało może wielkich nazwisk, ale na pewno nie brakowało efektownych wsadów. Czwórka młodych koszykarzy zadbała o to, aby zadowolić publikę w hali w Charlotte. Nie było to wybitne wydarzenie, ale kilka prób zasłużyło na uwagę. Triumfatorem bezapelacyjnie został Hamidou Diallo - nowy superman!
Gracz drużyny Oklahoma City Thunder przeskoczył Shaquille'a O'Neala i zawisł na koszu w stylu Vince'a Cartera, co było absolutnym hitem i bardzo trudnym wyczynem. Jego wysiłek docenili jurorzy, którzy przyznali za ten wsad maksymalne 50 punktów. 20-latek zerwał z siebie koszulkę niczym Clark Kent.
Diallo zapytany o to, czy wierzył w możliwość przeskoczenia Shaqa odpowiedział: - Tak, byłem tego pewien. Nie sprowadziłbym go tam, gdybym nie był do końca przekonany.
Były też inne ciekawe próby. Dennis Smith poszedł w świat muzyki i zaprosił do udziału rapera, przeskoczył J. Cole'a. W następnym z wsadów pofrunął nad Dwyanem Wadem. Diallo w odwecie wykonał wsad na słynnym Quavo. Otrzymał za to 45 punktów, co przesądziło o jego triumfie. To właśnie pomiędzy nimi rozstrzygnęła się walka o zwycięstwo.
- To było świetne i fantastyczne uczucie. Dennis ukradł mój trzeci wsad, w którym poprosił o pomoc Flasha. Ja miałem zamiar wykorzystać Dwyane'a Wade'a. To był mój ulubiony koszykarz, kiedy dorastałem. Jestem mimo wszystko szczęśliwy, że wszystko się udało - komentował bohater konkursu wsadów.
Czytaj także: Suzuki Puchar Polski: Mo Soluade i Michał Chyliński wygrali konkursy
John Collins z Atlanta Hawks oraz Miles Bridges z Charlotte Hornets nie nawiązali walki. Ten pierwszy miał ciekawy pomysł, bowiem przebrał się za pilota i przeskoczył samolot. Było to efektowne, lecz nie na tyle, aby równać się ze Smithem i Diallo. Każdemu z nich nie wyszła ponadto jedna z prób.
Czytaj także: Ben Wallace i Chris Webber wstąpią do galerii sław NBA
ZOBACZ WIDEO RB Lipsk w świetnej formie! Kolejne pewne zwycięstwo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]