W oczekiwaniu na gwiazdę. Stelmet Enea BC zaskoczył transferami

Newspix / Tomasz Browarczyk / Na zdjęciu: Kodi Justice (z piłką)
Newspix / Tomasz Browarczyk / Na zdjęciu: Kodi Justice (z piłką)

Na celowniku Stelmetu Enei BC byli w ostatnim czasie Stephane Lasme, Shane Lawal, a nawet Jordan Crawford. Ostatecznie skończyło się na dwóch solidnych, ale mało spektakularnych transferach: Kodi Justice i Michael Humphrey.

Kibice Stelmetu Enei BC Zielona Góra mogli mieć rozbudzone apetyty, gdy czytali informacje prasowe na temat ewentualnych wzmocnień.

Do zespołu czterokrotnego mistrza Polski były przymierzane bowiem prawdziwe gwiazdy europejskiego formatu: Stephane Lasme, Shane Lawal a nawet Jordan Crawford. Wcześniej prowadzono także rozmowy z Damianem Kuligiem.

Zobacz także: Media: Marcin Gortat na celowniku Toronto Raptors

Wszyscy jednak wybrali inne opcje, więc klub musiał szukać alternatywy. Ostatecznie przeprowadzono dwa solidne, ale mało spektakularne transfery. Do Stelmetu z Parmy Basket Perm trafili Amerykanie: Kodi Justice i Michael Humphrey.

ZOBACZ WIDEO: HME Glasgow 2019. Ewa Swoboda nie była świadoma swojego wielkiego sukcesu. "Myślałam, że jestem 2. albo 3."

- Było wiele spekulacji. Ruchy transferowe przez środowisko były mocno oczekiwane - mówi właściciel Janusz Jasiński. - Ważne, że to młodzi i perspektywiczni gracze. Jestem przekonany, że wzmocnią rywalizację w zespole. Liczę, że sprawdzą się w Zielonej Górze - dodaje.

Justice jest uniwersalnym graczem. Może grać jako rozgrywający i rzucający. W tym sezonie ligi VTB notuje średnio 10,6 punktu i 2,3 asysty. Humphrey to z kolei mierzący 206 cm podkoszowy, którego średnie w trwających rozgrywkach ligi VTB to 6,9 punktu i pięć zbiórek.

- Kodi może grać od "jedynki" do "trójki", Michael z kolei łączy grę na pozycjach cztery i pięć. Są wszechstronni - uważa Jasiński.

- Uważnie obserwowałem ich grę w Parmie. To są utalentowani i wszechstronni koszykarze. Wierzę, że wniosą do naszego zespołu jakość i poprawią rywalizację na treningach - podkreśla trener Igor Jovović.

Transfery Justice'a i Humphreya oznaczają, że w tym momencie jest aż... siedmiu obcokrajowców w składzie Stelmetu Enei BC. W meczach Energa Basket Lidze może być wpisanych do protokołu jedynie sześciu, więc wszystko wskazuje na to, że to nie koniec ruchów transferowych w zielonogórskim zespole.

Zobacz także: PZKosz chce zorganizować EuroBasket. Gdańsk kandydatem na współgospodarza

Komentarze (15)
avatar
pandada
3.03.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tyle, że w Chinach sezon może się dla Lampego szybko skoñczyć, więc PLK nie była zamiast tamtej lihi, lecz jako coś ekstra.
Na podobnej zasadzie w zeszłym sezonie Holt trafił z Australii do Ost
Czytaj całość
avatar
krisss79
3.03.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Coś czuję że Gabe wyleci, a szkoda bo lubię tego zawodnika, zawsze dawał dużo energii na parkiecie, choć ostatnio jakoś przygasł. 
avatar
HalaLudowa
3.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Farewell Stelmet, farewell 
avatar
pandada
3.03.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeśli odejdzie Planinić, będzie jeszcze miejsce na ewentualny transfer Lampe. Wtedy byłby to najbardziej spekakularny tranfer w PLK od wielu lat.
Póki co jest drużyna "bez gwiazd", uzupełniona
Czytaj całość
avatar
KATO-OSTAFA NIE CZYTAM
3.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Hosley do domu.