Casper Ware podpisał nowy kontrakt w Australii. Andrew Bogut już go powitał w zespole

Newspix / JAKUB JANECKI / 400mm.pl  / Na zdjęciu: Casper Ware
Newspix / JAKUB JANECKI / 400mm.pl / Na zdjęciu: Casper Ware

Casper Ware, występujący aktualnie w Arged BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski, podpisał nowy, dwuletni kontrakt. Jego klubowym kolegą będzie m.in. zawodnik Golden State Warriors, Andrew Bogut. Ten powitał go już na Twitterze.

Dwa i pół roku spędzone w Melbourne, mistrzostwo NBL w sezonie 2017/2018 i porażka w niedawnym finale 2018/2019. Casper Ware znacząco przyczynił się do wielkich sukcesów klubu United Tigers, w 34 meczach niedawno zakończonych rozgrywek zdobywał świetne 18,8 punktu, 4,4 asysty oraz 3,0 zbiórki. Chętnych, aby podpisać z nim nowy kontrakt było wielu. Gracz miał wolny wybór i wiadomo już, gdzie będzie występował w następnym sezonie.

Ware, który przebywa aktualnie w Ostrowie Wielkopolskim, w czwartek odesłał podpisany kontrakt do siedziby klubu w liczącym ponad pięć milionów mieszkańców Sydney. Informacja o tym, że wzmocni drużynę Kings szybko obiegła koszykarskie środowisko, pisały o tym największe portale na świecie, m.in. ESPN czy Fox Sports.

Amerykanin ma na swoim koncie występy w meczach NBA, był związany z drużynami Philadelphia 76ers oraz Washington Wizards. W ostatnim dniu okienka transferowego podpisał umowę z wicemistrzami Polski i wzmocnił Arged BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski. Ma być idealnym dopełnieniem żółto-niebieskich na końcówkę sezonu zasadniczego oraz play-offy. Faktem jest, iż w Energa Basket Lidze dawno nie było zawodnika takiego formatu u szczytu formy i kariery. Jak sam zapowiada, nowy kontrakt w żaden sposób nie zakłóci jego postawy w Polsce. - Jestem zmotywowany, żeby walczyć z moim zespołem o mistrzostwo. Dam z siebie wszystko - mówi dla WP SportoweFakty.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Krzysztof Piątek przerósł AC Milan? "Trafił tam, aby im bardzo pomóc"

Ware w sezonie 2019/2020 zasili drużynę, którą wyeliminował w tegorocznym półfinale. Jego Melbourne United wyeliminowali Sydney Kings 2-0, a 28-latek w tych dwóch meczach zdobył odpowiednio 22 i 30 punktów. Teraz jego klubowym kolegą będzie Andrew Bogut. Pierwszy numer draftu 2005 roku i być może przyszły mistrz NBA. Środkowy po odpadnięciu z ligi australijskiej przeniósł się z Sydney do Golden State Warriors, a drużyna z Oakland ma duże szanse na obronę tytułu. Ware zastąpi na miejscu pierwszego rozgrywającego dotychczasowego lidera Kings, Jerome'go Randle'a.

Czytaj także: Wszystko jasne! Znamy pary fazy play-off w NBA. Sprawdź kto zagra z kim

Casper Ware podpisał w Sydney dwuletni kontrakt, ale drugi rok jest opcją zawodnika. Sam zainteresowany mówi też o swoich ostatnich latach. - Zawsze będę szanował czas spędzony w Melbourne, ponieważ zdobyliśmy tam mistrzostwo. Teraz będę współpracował z Willem i Andrewem, będziemy mieć bardzo mocny zespół i jestem podekscytowany tym, co przed nami - mówi zawodnik Arged BM Slam Stali, cytowany przez ESPN.

Will Weaver, aktualny trener Sydney Kings pracował z Warem w Philadelphia 76ers. Dla zawodnika wicemistrzów Polski był to też dodatkowy impuls do podjęcia tej decyzji. Co ciekawe, obwodowy trzy razy z rzędu wybierany był do najlepszej piątki ligi australijskiej. - Jestem bardzo szczęśliwy, że dołączam do drużyny Kings. Musiałem podjąć naprawdę ważną decyzję. Ale traktuję to, jako nowe wyzwanie. Sprawdzę się w nowym miejscu - dodaje Ware dla ESPN.

Czytaj także: Igor Jovović: Jestem bardzo dumny. Pokazaliśmy wielki charakter

Źródło artykułu: