Widmo spadku z Energa Basket Ligi jest coraz bardziej realne. Trefl przegrywając z Kingiem sprawił, że utrzymanie w elicie nie jest już tylko i wyłącznie zależne od podopiecznych Marcina Stefańskiego.
W sobotę przeciwko szczecinianom Trefl grał słabo i to rywale cały czas kontrolowali mecz dowożąc sukces do końcowej syreny. Sopocianie nie mieli opcji na zatrzymanie Martynasa Sajusa - ten był dobrze "dokarmiany" podaniami, a sam wykorzystał niemal wszystko, co dostał. Litwin wywalczył 22 punkty trafiając 11 z 12 rzutów z gry.
Zobacz także. EBL: po sensacji z Anwilem, Polpharma bez wygranej w Radomiu. Świetny występ Jarvisa Williamsa
Trefl tradycyjnie zapomniał "wziąć z szatni" defensywy. Już w pierwszej kwarcie przegrywał różnicą 11 punktów (13:24), a King w 14 minucie meczu miał na swoim koncie 40 "oczek". Niezłe wejście z ławki Piotra Śmigielskiego dało na chwilę nową energię, ale goście szybko odpowiednio zareagowali i do szatni schodzili prowadząc 50:40.
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk: Orlen już wiele lat temu chciał kupić miejsce dla Kubicy w F1
Sopocianie grali nerwowo, a ich gra falowała - drugą połowę rozpoczęli od serii 6:0, żeby za chwilę stracić dziewięć punktów z rzędu. Gospodarze ponownie musieli odrabiać dwucyfrowe straty, ale na decydującą część wychodził przegrywając tylko 62:67.
Najbliżej ekipa Stefańskiego była trzy minuty przed końcem, kiedy rywale prowadzili tylko 78:74. Potem jednak kluczową "trójkę" z narożnika trafił Łukasz Diduszko, a w ostatniej minucie z trudnej pozycji nie pomylił się Jakub Schenk. To oznaczało ni mniej ni więcej tyle, że Trefl meczu nie wygra.
Zobacz także. EBL: Stal ciągle w walce o pierwszą czwórkę. Wicemistrz ograł beniaminka
Teraz sopocianie będą nerwowo spoglądać najpierw na Zieloną Górę, a potem na Gliwice - to właśnie tam swoje dwa ostatnie mecze rozegra Miasto Szkła Krosno. Wygrana w którymś z meczów Szklanego Teamu przeciwko oznacza spadek Trefla. Nawet jednak, jeżeli Miasto Szkła przegra dwa mecze, to sopocianie muszą w niedzielę wygrać w Koszalinie z AZS-em.
King z kolei spokojnie może przygotowywać się do fazy play-off, co było planem minimum na ten sezon. I pomimo wielu - mniejszych lub większych problemów - cel udało się zrealizować.
Trefl Sopot - King Szczecin 82:88 (24:28, 16:22, 22:17, 20:21)
Trefl: Phil Greene 19, Paweł Leończyk 13, Łukasz Kolenda 12, Ovidijus Varanauskas 10, Piotr Śmigielski 10, Milan Milovanović 9, Jonte Flowers 5, Damian Jeszke 2, Grzegorz Kulka 2, Sasa Zagorać 0.
King: Martynas Sajus 22, Jakub Schenk 15, Tauras Jogela 10, Martynas Paliukenas 8, Dominik Wilczek 7, Mateusz Bartosz 6, Chaz Williams 6, Łukasz Diduszko 5, Paweł Kikowski 5, Justin Watts 4.
# | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia | 30 | 25 | 5 | 2575 | 2393 | 55 |
2 | Arriva Polski Cukier Toruń | 30 | 24 | 6 | 2678 | 2413 | 54 |
3 | Enea Stelmet Zastal Zielona Góra | 30 | 24 | 6 | 2707 | 2410 | 54 |
4 | Anwil Włocławek | 30 | 22 | 8 | 2728 | 2460 | 52 |
5 | Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski | 30 | 20 | 10 | 2577 | 2344 | 50 |
6 | MKS Dąbrowa Górnicza | 30 | 17 | 13 | 2501 | 2514 | 47 |
7 | King Szczecin | 30 | 15 | 15 | 2565 | 2527 | 45 |
8 | Legia Warszawa | 30 | 15 | 15 | 2369 | 2396 | 45 |
9 | SKS Starogard Gdański | 30 | 13 | 17 | 2711 | 2744 | 43 |
10 | Polski Cukier Start Lublin | 30 | 13 | 17 | 2514 | 2525 | 43 |
11 | HydroTruck Radom | 30 | 11 | 19 | 2348 | 2543 | 41 |
12 | Tauron GTK Gliwice | 30 | 11 | 19 | 2468 | 2669 | 41 |
13 | PGE Spójnia Stargard | 30 | 9 | 21 | 2357 | 2551 | 39 |
14 | AZS Koszalin | 30 | 8 | 22 | 2421 | 2655 | 38 |
15 | Trefl Sopot | 30 | 7 | 23 | 2493 | 2598 | 37 |
16 | Miasto Szkła Krosno | 30 | 6 | 24 | 2438 | 2708 | 36 |
Ktoś może to uznać za jakiś nietrafiony żart z mojej strony Czytaj całość