W nocy z soboty na niedzielę Philadelphia 76ers pokonała Brooklyn Nets 112:108 i jest o krok od awansu do najlepszej czwórki na Wschodzie. Wydarzeniem numer jeden tego meczu było nie samo zwycięstwo gospodarzy, lecz bójka dwóch koszykarzy: Jareda Dudleya z Nets i Jimmy'ego Butlera z 76ers.
Przy stanie 67:61 dla Nets piłkę pod koszem otrzymał Jarrett Allen. Zawodnik wyskoczył w kierunku kosza, lecz jego próba została brutalnie zatrzymana przez Joela Embiida. W obronę swojego kolegi ruszył Jared Dudley. W całą przepychankę na końcu wkroczył natomiast Jimmy Butler. Do interwencji włączyli się sędziowie, a także członkowie sztabów obu drużyn.
Jimmy Butler fined by NBA $15K for pushing Jared Dudley. Joel Embiid said he will pay Jimmy’s fine Jared Dudley fined more, $25K for escalating situation
— John Clark (@JClarkNBCS) 21 marca 2019
Ostatecznie NBA zdecydowała się ukarać dwóch zawodników: 25 tysięcy dolarów grzywny dla Dudleya oraz 15 tysięcy kary dla Butlera. Co ciekawe, liga pozostała niewzruszona wobec zachowania Joela Emiida, który brutalnie sfaulował Allena. Kameruńczyk w ciekawy sposób skomentował całe zajście.
Zobacz także:
Decydujące rozgrywki w EBLK. Dla kogo złoto, a komu brąz?
Hit dla Arki Gdynia, lider dał koncert po przerwie
- Ten koleś jest przecież nikim - mówił w kierunku Dudleya. - Kiedy przeciwnicy próbują robić takie rzeczy, to można się domyśleć, że to prosta droga do szatni i zakończenia meczu. Jestem zbyt wartościowy dla tego zespołu i właśnie dlatego w ogóle nie zareagowałem - przyznał podkoszowy.
Kolejne spotkanie obu drużyn odbędzie się w nocy z wtorku na środę.
ZOBACZ WIDEO Serie A. Bolesna porażka Napoli! Nieskuteczny Arkadiusz Milik [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]