Liga VTB zahartowała Stelmet Eneę BC. To ma dać efekt w play-off EBL

WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Przemysław Zamojski
WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Przemysław Zamojski

Stelmet Enea BC Zielona Góra w lidze VTB może i nie zachwycił, ale zahartował się przed najważniejszą fazą sezonu w Energa Basket Lidze. - Mam nadzieję, że to zaprocentuje - mówi Przemysław Zamojski.

Pięć zwycięstw i 21 porażek - to bilans Stelmetu Enei BC Zielona Góra z debiutanckiego sezonu w rozgrywkach VTB. Drużyna Igora Jovovicia zakończyła zmagania na 12. miejscu w tabeli (na 14 drużyn), wyprzedzając jedynie BC Tsmoki Mińsk i Parmę Basket Perm.

- Wydaje mi się, że zwycięstw mogłoby być więcej. Kilka razy mieliśmy zacięte końcówki, ale te nie były dla nas sprzyjające. Czasami nie egzekwowaliśmy naszych zagrywek tak, jak powinniśmy. Brakowało także szczęścia, może też trochę doświadczenia w meczach z mocniejszymi drużynami - analizuje Przemysław Zamojski w rozmowie z Radiem Zielona Góra.

Koszykarze Stelmetu Enei BC w nogach mają już 57 spotkań (Puchar Polski + VTB + Energa Basket Liga). To może im jednak pomóc w rozpoczynających się play-off polskiej ekstraklasy. Zespół Jovovicia wie, jak radzić sobie ze zmęczeniem wynikającym ze sporego obciążenia meczami.

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Porażka Juventusu w Lidze Mistrzów. "Nie można obwiniać tylko Cristiano Ronaldo"

- Sama liga VTB wiązała się z wieloma podróżami, pokonaliśmy wiele kilometrów, straciliśmy przez to trochę zdrowia, ale z drugiej strony zahartowaliśmy się i mamy cenne doświadczenie przed najważniejszą fazą sezonu w Polsce. Mam nadzieję, że to zaprocentuje - stwierdza Zamojski.

Rywalem Stelmetu Enei BC Zielona Góra w ćwierćfinale Energa Basket Ligi będzie MKS Dąbrowa Górnicza. Seria rozpocznie się 3 maja (piątek) w hali Centrum Rekreacyjno-Sportowego w Zielonej Górze.

Zobacz także:
Znamy szczegółowy terminarz ćwierćfinałów Energa Basket Ligi
VTB. Uniks lepszy od Stelmetu na pożegnanie z rozgrywkami

Źródło artykułu: