EBL. Szykują się duże zmiany w Polskim Cukrze Toruń

Newspix / Sławomir Kowalski / Na zdjęciu: Cel i Lowery
Newspix / Sławomir Kowalski / Na zdjęciu: Cel i Lowery

Wicemistrz Polski szykuje duże zmiany w składzie. Z klubem z Torunia na pewno pożegnają się trener Dejan Mihevc i trójka obcokrajowców. Niepewna jest przyszłość Krzysztofa Sulimy, który ma za sobą pięć sezonów w Polskim Cukrze.

To będzie ciekawe lato dla kibiców Polskiego Cukru. Fani, którzy kochają transfery, już mogą zacierać ręce. Po zdobyciu wicemistrzostwa Polski, które zostało odebrane jako porażka i rozczarowanie, szykują się duże zmiany w toruńskim zespole.

Trenerem Twardych Pierników nie będzie już Dejan Mihevc, który w Toruniu spędził dwa sezony. Pod jego wodzą drużyna sięgnęła po Puchar i Superpuchar Polski, a także brązowy i srebrny medal. Na dniach zaprezentujemy obszerny wywiad ze słoweńskim szkoleniowcem.

W minionym tygodniu Mihevc pożegnał się z władzami klubu, które już rozpoczęły poszukiwania nowego szkoleniowca. Za to w głównej mierze odpowiedzialny jest dyrektor sportowy Ryszard Szczechowiak. W kuluarach mówi się, że jednym z kandydatów jest Litwin Donaldas Kairys, były trener Czarnych Słupsk, który ostatnio pracował w estońskim Kalevie Tallin.

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Sport to ciągła presja i pogoń za wynikiem

Zobacz także: EBL. Anwil Włocławek czekają poważne zmiany? Budżet klubu może wzrosnąć

Klub pożegna się z obcokrajowcami: Robert Lowery, Michael Umeh i Cheikh Mbodj. Cała trójka bardzo zawiodła w wielkim finale. Trener Mihevc nie mógł na nich liczyć. Najbardziej rozczarował Lowery, który był liderem toruńskiej drużyny przez większą część sezonu. Amerykanin narzekał na urazy dłoni i kostki. W trakcie meczu często pokazywał, że mocno cierpi, czym... nieco irytował kolegów z drużyny i kibiców.

Amerykanin dziwnie zachował się także po zakończeniu sezonu. Zabrakło go na fecie, którą zorganizowano na toruńskim rynku dzień po meczu z Anwilem. Lowery nie celebrował z drużyną wicemistrzostwa Polski, ponieważ tego samego dnia wyjechał z Polski i udał się do Stanów Zjednoczonych. Wiemy, że nawet w przypadku zdobycia mistrzostwa, koszykarz zachowałaby się podobnie.

Niepewna jest przyszłość Krzysztof Sulima, który ma za sobą rozegranych pięć sezonów w barwach Twardych Pierników. W minionych rozgrywkach jego rola nieco się zmniejszyła, po tym jak do drużyny dołączył Damian Kulig. Słyszy się, że jego usługami są zainteresowani m.in. działacze Śląska Wrocław i Stali Ostrów Wielkopolski.

Aaron Cel i Kulig są jedynymi koszykarzami, którzy mają ważne kontrakty na następny sezon. Jest także opcja przedłużenia umowy z kapitanem Łukaszem Wiśniewskim. W najbliższych dniach klub z Torunia zamierza przedstawić konkretne oferty kolejnym graczom. Chodzi o Bartosza Diduszkę, Karola Gruszeckiego i rozgrywającego Tomasza Śniega.

- Można powiedzieć, że mamy aktualnie 2,5 zawodnika na kolejny sezon. Kontrakty obowiązują Aarona Cela i Damiana Kulig, jest też opcja przedłużenia, którą możemy wykorzystać w umowie Łukasza Wiśniewskiego. Rozmawiamy z innymi zawodnikami z obecnego sezonu - mówi prezes Maciej Wiśniewski w rozmowie z Jakubem Wojczyńskim z "Przeglądu Sportowego".

Budżet toruńskiego klubu ma pozostać na poziomie 8 milionów złotych.

Zobacz także: EBL. Paweł Matuszewski: Mamy duże plany i ambicje. Chcemy stworzyć prawdziwą piramidę

Źródło artykułu: