Jego odejście nie jest zaskoczeniem. O takim ruchu ze strony 29-letniego zawodnika mówiło się w kuluarach już od jakiegoś czasu.
Jarosław Mokros z kilku względów nie był zadowolony z pobytu w zielonogórskim klubie i postanowił zmienić pracodawcę.
Nam udało się ustalić, że Mokros rozwiązał już swój kontrakt ze Stelmetem (obowiązywał jeszcze przez rok) i tym samym został wolnym zawodnikiem.
ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]
Zobacz także: EBL. Kamil Łączyński komentuje rozstanie z Anwilem: Ze słów prezesa wynika, że byłem hamulcowym. To nie jest miłe
- Potwierdzam. Nie jestem już graczem Stelmetu - powiedział nam krótko 29-letni Mokros, który w tym momencie jest na etapie poszukiwania nowego pracodawcy.
Nam udało się ustalić, że jego nazwisko jest w notesach kilku klubów - m.in. Legii Warszawa i Anwilu Włocławek. W najbliższych dniach powinniśmy poznać jego przyszłość.
Mokros występował w Stelmecie Enei BC od 2016 roku. Do Zielonej Góry trafił w trakcie rozgrywek z Czarnych Słupsk. Jeszcze w tym samym sezonie cieszył się ze zdobycia Pucharu i mistrzostwa Polski. Później już tak dobrze nie było, bo dwukrotnie z zespołem zajmował czwarte miejsce w rozgrywkach Energa Basket Ligi.
W minionym sezonie Mokros nie cieszył się zaufaniem u trenera Igora Jovovicia, który wolał stawiać na innych zawodników. Polak przeciętnie notował trzy punkty i 1,7 zbiórki na mecz, spędzając na parkiecie niecałe dziesięć minut.
Zobacz także: Marcin Gortat: Jestem bezrobotny. Czekam na oferty