- Nigdy nie powiedziałem, że wolno bić dzieci czy wolno dopuszczać jakąkolwiek przemoc. Bicie, przemoc, klaps są niedopuszczalne - mówił niedawno w "Rozmowie Piaseckiego" w telewizji TVN24 rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak.
Słowa rzecznika wywołały sporo kontrowersji wśród Polaków. Marcin Gortat na swoim koncie na Twitterze zapytał o opinię w tej sprawie internautów. "Czy klaps jest biciem/katowaniem????" - napisał były koszykarz klubów NBA na portalu społecznościowym.
Niektórzy twitterowicze zarzucili Gortatowi prowokację i chęć wywołania ogólnopolskiej awantury, ale sportowiec zapewnił, że chciał tylko poznać zdanie ojców i matek.
Czy klaps jest biciem/katowaniem????
— Marcin Gortat(@MGortat) 28 czerwca 2019
Gortat przyznał się do tego, że w dzieciństwie zdarzało się, iż dostawał klapsa. - I 90 proc. populacji chyba w naszym roczniku (urodził się w 1984 r. - przyp. red.) - podkreślił.
ZOBACZ: Marcin Gortat: Jestem bezrobotny. Czekam na oferty >>
Pytanie o klapsa poróżniło fanów bezrobotnego koszykarza. Jedni uważają, że klaps jest niepotrzebny, kiedy znane są inne metody wychowawcze. Inni z kolei podnoszą, że sami doświadczyli tego i wyszło im to tylko na dobre, a sam klaps nie jest formą bicia.
"Tak, jest biciem" - odpowiedziała Gortatowi Dorota Zawadzka, znana psycholog rozwojowa.
ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]