Została nią 27-letnia Chloe Wells. Pochodząca z Kalifornii zawodniczka ma 173 centymetry wzrostu, a ostatni sezon spędziła w czeskiej drużynie DSK Basketball Nymburk.
Amerykanka ma za sobą niezłe rozgrywki. W lidze czeskiej notowała średnio 15,1 punktu, 3,1 zbiórki i 3,1 asysty. Jeszcze lepiej wyglądała natomiast w EuroCupie, gdzie swoje statystyki wywindowała na poziom 20,4 punktu, 4,8 asysty i 4,6 zbiórek na mecz.
- Cieszę się, że będę mogła zagrać w silnej lidze. To zaszczyt móc zagrać w tak zasłużonym klubie, jakim jest Wisła. Dziękuję za zaufanie i będę pracować, żeby odpłacić się na parkiecie - przekonuje absolwentka uczelni Duke.
ZOBACZ WIDEO 139 krajów, 75 rywalek. Karate walczy o igrzyska
Zobacz także. EBLK. Miała ważny kontrakt, ale w Wiśle nie zagra. Leonor Rodriguez zmienia otoczenie
Przed Wells, która w przeszłości grała też w Brazylii i Hiszpanii, duże wyzwanie. Może to jednak zadziałać tylko i wyłącznie na jej korzyść. W poprzednim sezonie jej rodaczka Jordin Canada grała mocno poniżej oczekiwań i pozostał niedosyt. To może działać na korzyść nowej koszykarki Wisły - tutaj oczekiwania są mniejsze i dzięki temu ona sama może wiele zyskać rozgrywając dobry sezon.
Amerykanka jest drugą zagraniczną zawodniczką w ekipie spod znaku Białej Gwiazdy. Wcześniej umowę podpisała Litwinka Gabija Meskonyte. Ważne kontrakty z Wisłą mają też Magdalena Ziętara, Katarzyna Trzeciak i Anna Jakubiuk.
Pod Wawelem zostanie również Justyna Żurowska-Cegielska, która będzie zdecydowanie najbardziej doświadczoną koszykarką w kadrze zespołu. Trenerem ma zostać Stefan Svitek, który niedawno walczył z reprezentacją Czech koszykarek o mistrzostwo Europy.
Z Białą Gwiazdą na piersi na pewno nie zagra natomiast Leonor Rodriguez, która pomimo ważnej umowy zdecydowała się na przenosiny do Turcji, a nowy sezon spędzi w ekipie Cukurova Basketbol.
Zobacz także. EBL. Jarosław Zyskowski może przebierać w ofertach. Są opcje zagraniczne