EBW 2019: wielki mecz Marine Johannes, Francuzki po raz kolejny w finale

PAP/EPA / Andrej Cukić / Na zdjęciu: Marine Johannes z piłką
PAP/EPA / Andrej Cukić / Na zdjęciu: Marine Johannes z piłką

Francuzki zatrzymały rewelacyjne Brytyjki. W półfinale kobiecego EuroBasketu "Trójkolorowe" wygrały 63:56 i po raz czwarty z rzędu staną do walki o złoto. Triumf zawdzięczają kapitalnej Marine Johannes.

Czwarty raz z rzędu "Trójkolorowe" staną przed szansą wywalczenia mistrzostwa Europy. W sobotę po ciężkim boju pokonały rewelacyjnie spisujące się na turnieju Brytyjki. Sukces zawdzięczają przede wszystkim defensywie.

Temi Fagbenle - Johannah Leedham-Warner, czyli liderki ekipy z wyspy, nie miały łatwego życia. Solidarnie wykorzystały po 3 z 12 rzutów z gry i bardzo "męczyły się" w ofensywie.

Po stronie rywalek wielki mecz rozgrywała z kolei Marine Johannes. To ona ruszyła trójkolorową maszynę w sytuacji, kiedy faworytki traciły do rywalek już 11 "oczek".

ZOBACZ WIDEO Mike Tyson wybuchł po pytaniu o Powstanie Warszawskie. "Czy wiem coś o powstaniu? Jestem niewolnikiem"

Zobacz także. ME U18K: nieudana inauguracja Polek. Litwinki wykorzystały nieskuteczność Biało-Czerwonych

Brytyjki rozpoczęły mocno, bo po "trójce" Chantelle Handy prowadziły 13:2. Wtedy jednak szarpnęła wspomniana Johannes - już przed przerwą na jej koncie było 14 punktów, a na tablicy wyników był remis.

Po przerwie do Johannes dołączyła Endene Miyem (14 "oczek" w drugiej połowie) i Brytyjki pomimo, że były w kontakcie, nie potrafiły "ugryźć" faworyzowanych rywalek. Pod koszem biła się Fagbenle, ale Francuzki nie pozwalały jej praktycznie na nic. Jako, że przestały wpadać również rzuty zza łuku, to podopieczne Valerii Garnier zameldowały się w finale.

Johannes zakończyła mecz z 20 punktami, 5 asystami, 5 przechwytami i 4 zbiórkami. Miyem dodała 16 "oczek" i 6 zbiórek. Double-double dołożyła Sandrine Gruda wykonując przy tym tytaniczną pracę w defensywie.

W drugim półfinale Women EuroBasket 2019 gospodynie Serbki zmierzą się z broniącą trofeum reprezentacją Hiszpanii. Do południa w Belgradzie odbyły się z kolei mecze o miejsca 5-8, w których Szwedki ograły 57:52 Rosjanki, a Belgijki wygrały 72:56 z Węgierkami.

Francja - Wielka Brytania 63:56 (12:16, 22:18, 18:12, 11:10)

Francja: Marine Johannes 20, Endene Miyem 16, Sandrine Gruda 11 (10 zb), Alexia Chartereau 6, Olivia Epoupa 5, Bria Hartley 3, Sara Chevaugeon 2, Marine Fauthoux 0, Valeriane Ayayi 0, Ornella Bankole 0.

Wielka Brytania: Rachael Vanderwal 12, Chantelle Handy 11, Temi Fagbenle 10, Johannah Leedham-Warner 9, Cheridene Green 6, Karlie Samuelson 5, Janice Monakana 3, Stefanie Collins 0, Eilidh Simpson 0, Georgia Jones 0.

Zobacz także. MŚ Chiny 2019. Tomasz Gielo: Najgorsze mam już za sobą

Komentarze (0)