Energa Basket Liga. Nadal sporo Polaków do wzięcia - oto największe nazwiska
Karuzela transferowa w EBL trwa w najlepsze, ale na rynku nadal jest sporo wolnych Polaków do wzięcia. Można byłoby zbudować z nich świetny skład! Oto największe nazwiska. Na liście są m.in. mistrzowie i wicemistrzowie Polski z minionego sezonu.
Kamil Łączyński (ostatni sezon Anwil Włocławek)
Nasze zestawienie otwiera oczywiście Kamil Łączyński, dwukrotny mistrz Polski z Anwilem Włocławek. Koszykarz miał ważną umowę na kolejny sezon, ale klub postanowił skorzystać z zapisu o "buy-oucie" i tym samym zrezygnował z jego usług. Dla wielu ta decyzja była sporym zaskoczeniem. Łączyński był symbolem ostatnich sukcesów włocławskiego klubu. Ostatnio działacze Trefla sondowali temat jego zatrudnienia, ale ostatecznie pozyskano Amerykanina Medlocka. Reprezentant Polski czeka na oferty, nie ukrywa, że chce wyjechać za granicę. Jego agenci działają.
Zobacz także: Kadra i NBA - odwieczne pytania do Marcina Gortata. Co z przyszłością Polaka?
-
Meler Ostrów Wielkopolski Zgłoś komentarzJeszcze Gortata zapomnieli przedstawić w tej stawce
-
Joanna Kozicka Zgłoś komentarzKelati?? dajcie mu zakonczyc kariere juz...
-
-ABC- Zgłoś komentarzchcą można grajka z uniwerku ściągnąć który będzie zasuwał na parkiecie że tylko klepki będą doklejać...brutalna prawda... skończyło się eldorado czy się stoi czy się leży kasa się należy...bo ja Polak...w Hiszpanii Turcji Grecji Niemczech Francji i w innych cywilizowanych krajach nie ma i nie było tego przepisu...a grają tam przecież rodzimi zawodnicy...a czemu??? Bo pracują na to ciężko i nie odwalają fuchy na odpierdziel...