EBL. Stelmet Enea BC Zielona Góra. Igor Jovović w separacji, Markel Starks odchodzi

WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Starks i trener Jovović
WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Starks i trener Jovović

Igor Jovović formalnie nadal jest pracownikiem Stelmetu Enea BC, ale strony intensywnie pracują nad rozwiązaniem kontraktu. - Jesteśmy w separacji - określa sytuację Janusz Jasiński. Z klubem pożegnał się rozgrywający Markel Starks.

To są gorące dni w obozie Stelmetu Enea BC Zielona Góra. Na poniedziałkowej konferencji prasowej klub podał kilka istotnych komunikatów.

Jednym z nich było zawarcie umowy z Chorwatem Żanem Tabakiem, który będzie prowadził drużynę w dwóch nadchodzących sezonach.

Czytaj więcej: Żan Tabak nowym trenerem Stelmetu Enea BC

- Chcieliśmy zrobić wszystko, żeby to był najlepszy możliwy wybór. Przeprowadziliśmy mnóstwo rozmów z różnymi trenerami. Postawiliśmy na Tabaka i wierzymy, że będzie umiał sobie poradzić w naszych warunkach - mówi Janusz Jasiński, właściciel Stelmetu Enea BC.

ZOBACZ WIDEO Skoki narciarskie. Kubacki po konkursie w Wiśle. "Moje skoki nie były idealne"

Tabak przejmie stery w zielonogórskim zespole po Czarnogórcu Igorze Jovoviciu, do którego było najwięcej pretensji za ostatni sezon. O wyniki, styl gry i brak umiejętnego wykorzystania zawodników. Drużyna pod jego wodzą przez większą część sezonu prezentowała kiepską koszykówkę, której kibice nie zaakceptowali.

On formalnie nadal jest pracownikiem Stelmetu Enea BC, ale strony intensywnie pracują nad rozwiązaniem kontraktu. - Trzeba ten proces przeprowadzić w jak najbardziej delikatny sposób. Można powiedzieć, że w tym momencie jesteśmy w separacji. Ale dodam od razu, że nasze relacje są bardzo dobre. Po prostu nasza współpraca sportowa nie powiodła się. Musieliśmy przeciąć coś, co nie prowadziło nas w dobrą stronę - przyznaje Jasiński.

Zmiany zaszły także w samym zespole. Do grona zawodników, którzy opuścili drużynę, dołączył Markel Starks. - Został z nim rozwiązany kontrakt - informuje właściciel klubu. Amerykanin w zeszłym sezonie wystąpił w 36 meczach Energa Basket Ligi, w których przeciętnie notował 13,7 punktu i 5,6 asyst. Jego statystyki wyglądały nieźle, ale brakowało mu cech przywódczych. Nie umiał odnaleźć się w roli jednego z liderów zespołu.

Niewiadomą pozostaje za to przyszłość Amerykanów Kodiego Justice'a i Michaela Humphreya. W nadchodzących dniach opinie na ich temat ma wydać trener Tabak. - Czekamy na jego analizę - podkreśla Janusz Jasiński.

Ważne kontrakty mają z kolei Polacy: Łukasz Koszarek, Przemysław Zamojski, Filip Matczak, Kacper Traczyk i Kacper Mąkowski.

Czytaj także: Energa Basket Liga. Nadal sporo Polaków do wzięcia - oto największe nazwiska

Komentarze (9)
avatar
kiks
23.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Merkel to był przeciętny gracz na tej pozycji. Zupełnie nijaki (zresztą jak i reszta składu) w najważniejszych chwilach meczów play-off. Na rynku takich wielu. Teraz to Tabak powinien dobierać Czytaj całość
Helik
23.07.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kodi Michael powinni zostać, to rozwojowi gracze, Kodi walił zza łuku Michael SKAKAŁ na tablicy.. młodzi i chętni. 
Helik
23.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pan Jasiński niestety troszkę rozmija się z prawdą.. Widzieliśmy.. Markel jak mu nie szło dowodził drużyną aż furczało - statystyki nie kłamią, Koszar tonował, Markel pchał, to było super męczą Czytaj całość
avatar
Henryk
23.07.2019
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
I bardzo dobrze, jest nowy Trener i niech sobie układa skład Stelmetu BC na swoją modłę. Zarząd Klubu angażując Pana Żana Tabaka na pewno zrobił "rozpoznanie terenu" już wcześniej i na pewno ni Czytaj całość
avatar
Reixen ZG
23.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a co z devolajem? bo mi umknęło.