Duet jak w Treflu. Niedbalski asystentem Tabaka. Czas na budowę składu

EBL. Zaskakujący ruch mistrza Polski. Milan Milovanović nowym zawodnikiem Anwilu Włocławek

Powoli odkrywane są karty w Stelmecie Enea BC Zielona Góra. We wtorek na konferencji prasowej Janusz Jasiński ogłosił, że nowym pracownikiem klubu został Mariusz Niedbalski.

42-letni Polak, który w ostatnim sezonie był pierwszym trenerem w Mieście Szkła Krosno, będzie asystentem Żana Tabaka.

Chorwat bardzo chciał Niedbalskiego w swoim sztabie szkoleniowym. Ma do niego spore zaufanie. Obaj współpracowali ze sobą w Treflu Sopot w sezonie 2012/2013.

Zobacz także: EBL. To będzie inny Stelmet Enea BC. Cel? Plan naprawczy i wyjść na prostą. Złoto? Nie za wszelką cenę

- Tabak to wielki fachowiec. Cieszę się, że znów będziemy razem ze sobą pracowali - mówi Niedbalski.

ZOBACZ WIDEO Niezniszczalna. Joanna Jóźwik wygrała z kontuzją [cała rozmowa]

- Każdy szkoleniowiec chce wybrać sobie asystenta. To normalne. Naszym warunkiem było tylko to, żeby był to Polak, ponieważ trzeba rozwijać polską myśl trenerską. Z trenerem Niedbalskim szybko złapaliśmy dobry kontakt. Cieszę się, że udało się porozumieć. Liczymy na jego doświadczenie. W przeszłości pracował z grupami młodzieżowymi - podkreśla Janusz Jasiński.

W sztabie szkoleniowym Tabaka na pewno będzie także Arkadiusz Miłoszewski (jest teraz na kadrze Polski). Niewiadomą jest z kolei przyszłość Jakuba Lewandowskiego. Treningi na początku okresu przygotowawczego będzie prowadził Niedbalski. Tabak w Zielonej Górze pojawi się 21 sierpnia. - W naszym zespole jest także Arkadiusz Miłoszowski. Czy ten skład jeszcze się zmieni? Tego na ten moment nie wiemy - informuje Jasiński.

Właściciel klubu przyznaje, że trenerzy mocno pracują nad kształtem drużyny na sezon 2019/2020. - Wszyscy są ciekawi, co robią i jakie decyzje podejmą. Mogę zapewnić, że praca wre, puzzle są kompletowane. Mam nadzieję, że trenerom uda się skompletować jak najlepszą drużynę - deklaruje.

W tym momencie ważne kontrakty ma pięciu Polaków: Łukasz Koszarek, Przemysław Zamojski, Filip Matczak, Kacper Traczyk, Kacper Mąkowski i dwóch Amerykanów: Kodi Justice i Michael Humphrey. - Szukamy siedmiu zawodników - mówi trener Tabak.

Z naszych informacji wynika, że w Stelmecie najprawdopodobniej nie będzie Justice'a, którego kontrakt na kolejny sezon jest całkiem duży. Za te pieniądze powinien być graczem pierwszopiątkowym, a Tabak nie widzi go w tej roli. Chorwat jest z kolei po rozmowie z Matczakiem. Chce go w swoim zespole. Ceni jego walory defensywne.

- Nie ukrywam, że zależy mi na atletycznych koszykarzach, którzy potrafią grać w obronie - komentuje trener Stelmetu Enea BC.

Zobacz także: EBL. Anwil - Almeida. Rozmowy utknęły w martwym punkcie