Mistrzostwa świata w koszykówce. Chiny - Polska. Adam Waczyński o pracy sędziów: Nie robi się takich rzeczy
Polacy po dogrywce wygrali z Chińczykami i są już pewni awansu do drugiej rundy MŚ koszykarzy. Biało-Czerwoni mogli wygrać nawet w regulaminowym czasie gry, gdyby nie skandaliczne decyzje sędziów na ich niekorzyść. Skomentował je Adam Waczyński.
Wtedy gospodarze mogli podwyższyć prowadzenie, ale stracili piłkę. Przejął ją Mateusz Ponitka. Sędziowie przerwali jednak kontrę Biało-Czerwonych, bowiem - w co trudno uwierzyć - dopatrzyli się przewinienia innego z reprezentantów Polski A.J. Slaughtera (więcej TUTAJ).
- Można było się doczepić (do takiej decyzji sędziów - przyp. red.). W takich momentach nie robi się takich rzeczy. Gra powinna się sama rozwiązać i nie gwiżdże się takich fauli. Trudno. Najważniejsze, że wyszło jednak dobrze dla nas - powiedział Adam Waczyński przed kamerą TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO Serie A. Juventus - Napoli: Genialne widowisko! 7 goli, wielki powrót i dramat Koulibaly'ego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Co prawda po "prezencie" od sędziów Chińczycy odskoczyli na 72:69, ale Polacy nie poddali się. Rzucili trzy kolejne punkty i doprowadzili do dogrywki. W niej rozstrzygnęli mecz na swoją korzyść, triumfując ostatecznie 79:76 (relacja z meczu TUTAJ).
- Tego meczu nie da się podsumować jednym słowem. Wierzyliśmy w triumf od samego początku. Co prawda Chińczycy trafili pięć trójek w pierwszej kwarcie, czego w ogóle się nie spodziewaliśmy. Obudziliśmy się jednak w drugiej kwarcie i w trzeciej narzuciliśmy już swoje tempo. Realizowaliśmy plan, który założyliśmy sobie przed meczem - przeanalizował Adam Waczyński.
Czytaj także: skruszony chiński mur. Zobacz oceny Biało-Czerwonych po pokonaniu Chińczyków
Po poniedziałkowym triumfie z gospodarzami mundialu, Biało-Czerwoni są już pewni awansu do drugiej rundy turnieju. W środę podopieczni Mike Taylora powalczą jednak o trzecie zwycięstwo w grupie A. Ich rywalem będzie Wybrzeże Kości Słoniowej (początek meczu o 10:00 czasu polskiego w środę 4 września).
- Teraz będzie jeszcze lepiej. Nasza pewność wzrośnie i mam nadzieję, że udowodnimy, że jesteśmy w grupie A najlepsi - zapowiedział w TVP Sport Adam Waczyński.