Dominikana napisała historię. I to nie napisał jej ani Al Horford, ani Karl-Anthony Towns, którzy do Chin się nie wybrali. Waleczna kadra z Karaibów zaszokowała cały koszykarski świat, pokonując mających spore aspiracje Niemców. Dirk Nowitzki mówił przed mistrzostwami, że jest podekscytowany, bo jego kadra może osiągnąć świetny wynik. Tymczasem wiemy już, że tak nie będzie. Teraz w najlepszym przypadku zajmą 17. miejsce.
Jeszcze w końcówce spotkania było 69:63 dla Dominikany. Niemcy potrafili zniwelować ten dystans do stanu 69:68, ale następnie chybił Daniel Theis. Próbował też Dennis Schroder, ale jego szalony wjazd pod kosz okazał się kompletnie nieudany. Sędziowie analizowali jeszcze dla kogo powinna być piłka, która ostatecznie 31 sekund przed końcem trafiła w posiadanie Wyspiarzy.
Niemcy nie faulowali, a Dominikana nie zdołała w tym posiadaniu zdobyć punktów. Schroder chciał skupić na sobie obrońców i odrzucić piłkę na obwód, ale rywale świetnie to przewidzieli. Trudny rzut zza łuku Daniela Theisa nie doszedł celu i tak jedna z większych sensacji tegorocznego czempionatu w Azji stała się faktem.
ZOBACZ WIDEO Podsumowanie tygodnia. Problemy kadrowe reprezentacji Polski, Krzysztof Piątek przestał strzelać
Szatnia Dominikańczyków eksplodowała z radości. Jeden z ich liderów, Eloy Vargas nie krył wielkiego zadowolenia. Sam zdobył 16 punktów i miał pięć zbiórek. Rozgrywający Dominikany Gelvis Solano zanotował osiem "oczek", miał pięć zebranych piłek i aż 11 asyst! Na uwagę zasłużył też Victor Liz, zdobywca 17 punktów.
Niemcy w całym spotkaniu trafili tylko 21 na 57 oddanych rzutów z gry, w tym 3 na 19 za trzy. Dennis Schroder oddał 18 prób, z którego do kosza wpadło tylko pięć. Theis miał 12 "oczek" (6/12 z gry). Co ciekawe, wspomniany duet zawodników z NBA oddał w sumie osiem rzutów za trzy i nie trafił ani jednego. W tym kiepskim stylu nasi zachodni sąsiedzi żegnają się z walką o najwyższe cele.
Czytaj także: Mistrzostwa świata w koszykówce Chiny 2019. Grupa F. Brazylia pokonała Grecję po thrillerze!
Francja zgodnie z planem zdemolowała Jordanię 103:64 i o tym, kto zajmie pierwsze miejsce w grupie G zadecyduje ich bezpośredni mecz z Dominikaną. "Trójkolorowi" już do przerwy prowadzili 50:33, a po zmianie stron tylko powiększyli dystans.
Trener Francuzów Vincent Collet sprawiedliwie rozdzielał minuty wśród większości zawodników. Zdobycze punktowe też były wyrównane, pięciu graczy przekroczyło próg dziesięciu zdobytych punktów. Rudy Gobert zanotował 16 punktów i 13 zbiórek, a Nando De Colo 19 "oczek".
Czytaj także: Bayern Monachium otwarty na zatrudnienie Dirka Nowitzkiego. Wszystko w rękach legendy Dallas Mavericks
Wyniki:
Niemcy - Dominikana 68:70 (21:16, 18:21, 13:18, 16:15)
(Schroder 20, Theis 12, Lo 10 - Liz 17, Vargas 16, Roberts 10)
Jordania - Francja 64:103 (18:25, 15:25, 17:28, 14:25)
(De Colo 19, Gobert 16, Fournier 13 - Tucker 20, Abbas 12)
Grupa G:
Lp. | Drużyna | M | Z | P | Pkt. | +/- |
---|---|---|---|---|---|---|
1. | Francja | 2 | 2 | 0 | 4 | 43 |
2. | Dominikana | 2 | 2 | 0 | 4 | 6 |
3. | Niemcy | 2 | 0 | 2 | 2 | -6 |
4. | Jordania | 2 | 0 | 2 | 2 | -43 |