Mistrzostwa świata w koszykówce. Hiszpania najlepsza w grupie C, szalona wygrana i sukces Portoryko

Getty Images / VCG / Na zdjęciu od lewej: Gary Browne i Omar Abada
Getty Images / VCG / Na zdjęciu od lewej: Gary Browne i Omar Abada

Zgodnie z oczekiwaniami to Hiszpanie zostali zwycięzcami grupy C podczas MŚ koszykarzy 2019. Mimo wszystko Marc Gasol i spółka nie zachwycili. Wraz z nimi do dalszego etapu awansowało Portoryko, które w meczu o wyjście z grupy pokonało Tunezję.

Szalona wygrana Portoryko!

Istna wojna nerwów towarzyszyła spotkaniu pomiędzy Portoryko a Tunezją. Nie ma się jednak czemu dziwić, gdyż stawka tego pojedynku była olbrzymia. Awans do najlepszej "16" turnieju był marzeniem zarówno tych zespołów, jak i Iranu, który jednak już wcześniej stracił szanse na wyjście z grupy C.

Mecz od samego początku był bardzo wyrównany z lekkim wskazaniem na Portorykańczyków. Aktywny po obu stronach parkietu starał się być Renaldo Balkman, czyli mający przeszłość na parkietach NBA lider reprezentacji dowodzonej przez Eddiego Casiano. Tunezja trzymała jednak dystans i nie dawała rywalom się rozpędzić. Ten stan utrzymywał się przez pewien okres, ale na przestrzeni drugiej i trzeciej kwarty do głosu zaczęli dochodzić rywale.

MŚ Chiny 2019. Polska najlepsza w grupie A. Przebrnęła ją bez porażki >>

Efekt tego był taki, że przed ostatnimi 10. minutami Portoryko przegrywało i musiało gonić rywala, będącego w dużo lepszym położeniu. I można powiedzieć, że niejako stał się cud, bowiem Portoryko miało w swoich szeregach duet David Huertas-Gary Browne, który w decydującym momencie trafił dwa szalenie ważne rzuty trzypunktowe, finalnie dające Portoryko zwycięstwo w meczu i tym samym awans do kolejnej fazy turnieju.

Kolejne kłopoty Hiszpanów. Jak będzie dalej?

Nie bez problemów bilans 3-0 w grupie C osiągnęli reprezentanci Hiszpanii. Podopieczni Sergio Scariolo do połowy męczyli się z Tunezją, wygrali po jednej dobrej kwarcie z Portoryko i na sam koniec zupełnie nie zachwycili w meczu z Iranem, który - najzwyczajniej rzecz ujmując - po prostu przepchnęli...

Liderem zespołu z Półwyspu Iberyjskiego był Marc Gasol, wspierany głównie przez Victora Clavera, dzięki czemu Hiszpanii udało się w ostatniej kwarcie przechylić szalę na swoją stronę. W obecnej dyspozycji nie wydaje się ona jednak być już takim faworytem jak zazwyczaj miało to miejsce na wielkich turniejach.

Wyniki 3. kolejki w grupie C:

Portoryko - Tunezja 67:64 (19:18, 19:14, 14:23, 15:9)
Portoryko:

Balkman 14, Huertas 10, Browne 9, Pineiro 8, Clavell 7, Díaz 7, Rodriguez 6, Collier 4, Franklin 2, Clemente 2, Mojica 0.

Tunezja: Abada 14, Mejri 14, Roll 13, Romdhane 12, Hadidane 9, El Mabrouk 2, Chennoufi 0.

Hiszpania - Iran 73:65 (18:21, 15:10, 19:22, 21:12)
Hiszpania:

Gasol 16, Claver 11, Juancho Hernangomez 11 (10 zb.), Fernandez 9, Willy Hernangomez 8, Rubio 5, Oriola 4, Llull 3, Beiran 2, Colom 2, Ribas 2.

Iran: Jamshidijafarabadi 15, Rostampour 13, Haddadi 10 (15 zb.), Khahbahrami 8, Zangeneh 7, Geramipoor 5, Yakhchalidehkordi 5, Mashayekhi 2, Mozafarivanani 0.

Lp.DrużynaMZPPkt.+/-
1. Hiszpania 3 3 0 6 +57
2. Portoryko 3 2 1 5 -5
3. Tunezja 3 1 2 4 -30
4. Iran 3 0 3 3 -22

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Marta Walczykiewicz: Kajakarstwo to sport dla twardzieli

Źródło artykułu: