Szalona wygrana Portoryko!
Istna wojna nerwów towarzyszyła spotkaniu pomiędzy Portoryko a Tunezją. Nie ma się jednak czemu dziwić, gdyż stawka tego pojedynku była olbrzymia. Awans do najlepszej "16" turnieju był marzeniem zarówno tych zespołów, jak i Iranu, który jednak już wcześniej stracił szanse na wyjście z grupy C.
Mecz od samego początku był bardzo wyrównany z lekkim wskazaniem na Portorykańczyków. Aktywny po obu stronach parkietu starał się być Renaldo Balkman, czyli mający przeszłość na parkietach NBA lider reprezentacji dowodzonej przez Eddiego Casiano. Tunezja trzymała jednak dystans i nie dawała rywalom się rozpędzić. Ten stan utrzymywał się przez pewien okres, ale na przestrzeni drugiej i trzeciej kwarty do głosu zaczęli dochodzić rywale.
MŚ Chiny 2019. Polska najlepsza w grupie A. Przebrnęła ją bez porażki >>
Efekt tego był taki, że przed ostatnimi 10. minutami Portoryko przegrywało i musiało gonić rywala, będącego w dużo lepszym położeniu. I można powiedzieć, że niejako stał się cud, bowiem Portoryko miało w swoich szeregach duet David Huertas-Gary Browne, który w decydującym momencie trafił dwa szalenie ważne rzuty trzypunktowe, finalnie dające Portoryko zwycięstwo w meczu i tym samym awans do kolejnej fazy turnieju.
BROWNEEEEEE! @Gbrowne14 hits the go ahead 3 with seconds left! @fbpur #PuertoRicoGotGame #FIBAWC #PURTUN
— Basketball World Cup (@FIBAWC) September 4, 2019
https://t.co/U6RPjx3FuZ pic.twitter.com/iutkJfHuAa
Kolejne kłopoty Hiszpanów. Jak będzie dalej?
Nie bez problemów bilans 3-0 w grupie C osiągnęli reprezentanci Hiszpanii. Podopieczni Sergio Scariolo do połowy męczyli się z Tunezją, wygrali po jednej dobrej kwarcie z Portoryko i na sam koniec zupełnie nie zachwycili w meczu z Iranem, który - najzwyczajniej rzecz ujmując - po prostu przepchnęli...
Liderem zespołu z Półwyspu Iberyjskiego był Marc Gasol, wspierany głównie przez Victora Clavera, dzięki czemu Hiszpanii udało się w ostatniej kwarcie przechylić szalę na swoją stronę. W obecnej dyspozycji nie wydaje się ona jednak być już takim faworytem jak zazwyczaj miało to miejsce na wielkich turniejach.
Wyniki 3. kolejki w grupie C:
Portoryko - Tunezja 67:64 (19:18, 19:14, 14:23, 15:9)
Portoryko:
Balkman 14, Huertas 10, Browne 9, Pineiro 8, Clavell 7, Díaz 7, Rodriguez 6, Collier 4, Franklin 2, Clemente 2, Mojica 0.
Tunezja: Abada 14, Mejri 14, Roll 13, Romdhane 12, Hadidane 9, El Mabrouk 2, Chennoufi 0.
Hiszpania - Iran 73:65 (18:21, 15:10, 19:22, 21:12)
Hiszpania:
Gasol 16, Claver 11, Juancho Hernangomez 11 (10 zb.), Fernandez 9, Willy Hernangomez 8, Rubio 5, Oriola 4, Llull 3, Beiran 2, Colom 2, Ribas 2.
Iran: Jamshidijafarabadi 15, Rostampour 13, Haddadi 10 (15 zb.), Khahbahrami 8, Zangeneh 7, Geramipoor 5, Yakhchalidehkordi 5, Mashayekhi 2, Mozafarivanani 0.
Lp. | Drużyna | M | Z | P | Pkt. | +/- |
---|---|---|---|---|---|---|
1. | Hiszpania | 3 | 3 | 0 | 6 | +57 |
2. | Portoryko | 3 | 2 | 1 | 5 | -5 |
3. | Tunezja | 3 | 1 | 2 | 4 | -30 |
4. | Iran | 3 | 0 | 3 | 3 | -22 |
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Marta Walczykiewicz: Kajakarstwo to sport dla twardzieli