- Doskonale pracuje na treningach, nie można mieć żadnych zastrzeżeń - mówi o nim Michał Dukowicz. - Mam się od kogo uczyć - dodaje Jakub Kobel.
Dominic Artis z pewnością będzie jedną z kluczowych postaci MKS-u Dąbrowa Górnicza w nowym sezonie Energa Basket Liga. W meczach kontrolnych nie zawodzi - w poniedziałek zaliczył 19 punktów, 6 asyst i 3 przechwyty, a jego zespół ograł 84:73 Arged BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski.
- Cały czas mocno pracujemy. Jesteśmy skoncentrowani na tym, co mamy robić. Jestem pewny, że idziemy w dobrym kierunku i będziemy gotowi na start Energa Basket Ligi - mówi amerykański rozgrywający.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #2: Historyczny wynik koszykarzy. Cezary Trybański zdradza przyczyny sukcesu
Zobacz także. Sparingi. MKS lepszy od Arged BM Slam Stali, Dominic Artis ponownie solidny i skuteczny
Dąbrowianie na przestrzeni ostatnich 3 dni przeszli niezłą metamorfozę - w starciu z GTK Gliwice stracili aż 109 punktów, w Ostrowie Wielkopolskim o 36 mniej! - Przed meczem z GTK mocno pracowaliśmy nad naszą grą w ataku i w Gliwicach zdobyliśmy 101 punktów, ale mecz przegraliśmy. Trener dał nam jasny przekaz, że tak grając nie będziemy wygrywać - komentuje.
- Potem było wideo i mocna analiza tego, co musimy zmienić. Po tym odbyliśmy jeden z najlepszych treningów podczas tego okresu przygotowawczego. Byliśmy w pełni skoncentrowani na tym, na co zwracał nam uwagę trener - dodał.
Na efekty nie trzeba było długo czekać. MKS nadal solidnie grał w ataku - w samej pierwszej połowie meczu przeciwko "Stalówce" dąbrowianie zdobyli 51 "oczek". Pojawiła się jednak lepsza defensywa i trener Dukowicz z pewnością mógł być zadowolony.
- Nie zamierzamy na tym poprzestać. Nadal koncentrujemy się na naszych zasadach gry w obronie - wyjaśnia Artis.
Zobacz także. Mistrzostwa świata w koszykówce. Polska - Hiszpania. Potęga na drodze do raju