- Najważniejszy będzie turniej przedolimpijski, który postaramy się zorganizować w Polsce. Może uda nam się razem pojechać do Tokio, bo to byłoby dopełnienie wszystkich marzeń - powiedział Radosław Piesiewicz w szatni reprezentacji Polski po ostatnim meczu mistrzostw świata w Chinach.
Na MŚ 2019 Biało-Czerwoni zostali ósmą drużyną świata, sprawiając sporą niespodziankę. Wszak przed chińskim turniejem niewielu wierzyło w taki wynik kadry Mike'a Taylora.
- Napisaliście nową historię mistrzostw świata. Teraz wszyscy będą chcieli was naśladować. To, co zrobiliście w Chinach, było czymś niesamowitym. Dostarczyliście milionom Polaków niesamowitych wrażeń - mówił prezes Polskiego Związku Koszykówki, dziękując polskim koszykarzom za występ w MŚ 2019.
ZOBACZ WIDEO: Stacja Tokio #2: Historyczny wynik koszykarzy. Cezary Trybański zdradza przyczyny sukcesu
- To był wspaniały turniej dla naszej kadry. Zaraz zaczynamy kwalifikacje do mistrzostw Europy. Chciałbym was wszystkich widzieć. Chciałbym, byście dali z siebie wszystko, byśmy szli dalej - podkreślał Piesiewicz, po przemowie jeszcze raz gratulując wszystkim członkom reprezentacji Polski.
Prezes @PZKosz Radosław Piesiewicz gratuluje reprezentacji Polski fantastycznego występu na @FIBAWC #PolskaGotGame #DawajPolska #FIBAWC #KoszKadra pic.twitter.com/vpgNvL8nCl
— KoszKadra (@KoszKadra) September 14, 2019
W sumie cztery turnieje kwalifikacyjne (w każdym zagra po sześć zespołów) do igrzysk olimpijskich 2020 w Tokio zaplanowano na czerwiec przyszłego roku. Polska zagra w jednym z nich. Awans uzyska tylko najlepsza drużyna.
Zobacz też:
Mistrzostwa świata w koszykówce. USA - Polska. Amerykańskie media po meczu: Rywale zaprezentowali poważną grę
Mistrzostwa świata w koszykówce. USA - Polska. Wyższość NBA nad Europą. Zobacz oceny Biało-Czerwonych