EBL. Milicić jak "El Profesor". Piękna oprawa kibiców Anwilu Włocławek. Nawiązali do znanego serialu

EBL. Przemysław Frasunkiewicz: Nikogo się nie boimy. Mamy duże aspiracje

To był magiczny wieczór w Hali Mistrzów we Włocławku. Przed meczem z Polpharmą Starogard Gdański przy zgaszonych reflektorach pod kopułą hali zawisł trzeci baner, która upamiętnia zdobycie mistrzostwa Polski w sezonie 2018/2019. W wielkim finale podopieczni Igora Milicicia pokonali Polski Cukier Toruń 4:3.

Zobacz także: EBL. Ciekawe pomysły Marcina Stefańskiego. Trefl mocno ruszył w stronę play-off

"Mistrzem Polski jest Anwil, Anwil najlepszy jest" - głośno odśpiewali najzagorzalsi kibice, którzy sami przygotowali wyjątkową oprawę.

"Igor Milicić El Profesor" - brzmiał napis na transparencie. To nawiązanie do znanego serialu "Dom z Papieru". Trenera Anwilu porównano do głównego bohatera "El Profesora". W serialu był on szefem grupy, która napada na hiszpańską mennicę narodową.

Zobacz ceremonię i oprawę kibiców Anwilu:

"Igor Milicić sialalala" - głośno odśpiewali kibice. Chorwat zaczyna właśnie swój piąty sezon pracy we Włocławku. Z Anwilem zdobył trzy mistrzostwa Polski (dwa jako trener i raz jako zawodnik w 2003 roku). Teraz chce nie tylko złota w PLK, ale przede wszystkim liczy na udane występy w Basketball Champions League.

- Gdy patrzyłem na swoje zapiski w papierach, trenerzy i zawodnicy mówili, żebym odwrócił głowę i zobaczył, jak piękną oprawę przygotowali kibice. Byłem mocno zaskoczony, ale i wzruszony. To coś wspaniałego. Doszliśmy do takiego momentu, w którym ta miłość jest odwzajemniona. Bardzo im za to dziękuję. Szacunek - powiedział na konferencji prasowej trener Milicić.

Anwil Włocławek w efektownym stylu pokonał Polpharmę Starogard Gdański 110:72.

Zobacz także: EBL. Przemysław Frasunkiewicz: Nikogo się nie boimy. Mamy duże aspiracje

ZOBACZ WIDEO Lekkoatletyka. MŚ 2019 Doha: bieg jak sezon. Adam Kszczot zagubiony