Spory kłopot Asseco Arki Gdynia i trenera Przemysława Frasunkiewicza. Z rotacji na około sześć tygodni wypadł Phil Greene IV. Amerykanin w meczu z Unicaja Malaga nabawił się kontuzji kolana.
Pierwsze rokowania były bardzo niepokojące, mówiło się nawet o zakończeniu sezonu, ale ostatecznie skończyło się "tylko" na strachu. Koszykarz ma wrócić na boisko jeszcze w tym roku kalendarzowym.
Zobacz także: Josh Bostic. Gwiazda Energa Basket Ligi. Wybrał Arkę Gdynia, choć na stole miał znacznie lepsze oferty
Mimo wszystko jego absencja będzie dużą stratą dla Arki. Greene z każdym meczem spisywał się coraz lepiej. W środowym spotkaniu zdobył 18 punktów. Był najlepszym zawodnikiem w gdyńskim zespole.
Z naszych informacji wynika, że klub z Gdyni zaczął rozglądać się na rynku za następcą Greene'a. Taki zawodnik jest niezbędny, bo Arka w następnych dwóch miesiącach rywalizuje na dwóch frontach (EBL i EuroCup). Meczów jest sporo, a rotacja przy kontuzji Greene'a jest wąska. Na rozegraniu do dyspozycji Frasunkiewicza jest tylko Krzysztof Szubarga.
W niedzielę Asseco Arka zagra u siebie z GTK Gliwice.
Zobacz także. EBL. Milan Milovanović: Wiem, co umiem. Stać mnie na grę w dużym klubie
ZOBACZ WIDEO: El. ME 2020. Łotwa - Polska. Kamil Glik: Jestem "zagrzany". Każdy grał pod siebie. Powiedziałem to w szatni