Na wstępie zaznaczyć należy, że dla obu koszykarzy jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w karierze. Luka Doncić, który od początku sezonu gra na bardzo wysokim poziomie, ostatnim tygodniem jak najbardziej zasłużył sobie na tytuł najlepszego zawodnika w Konferencji Zachodniej.
Gracz Dallas Mavericks w poprzednich czterech meczach prezentował się wprost rewelacyjnie, dwukrotnie notując triple-double, a dwa razy double-double. Ponadto grał - jak na zawodnika obwodowego - na bardzo dobrej skuteczności, która wyniosła 55 procent z gry.
NBA Players of the Week for Week 5!
— NBA (@NBA) November 25, 2019
East: @SDinwiddie_25 of the @BrooklynNets
West: @luka7doncic of the @dallasmavs pic.twitter.com/jPtBkrBG8V
Na tle Słoweńca osiągnięcia Spencera Dinwiddie'ego nie wyglądają aż tak rewelacyjnie, ale dowodzeni przez niego Brooklyn Nets osiągnęli niezły bilans 3-1, przegrywając jedynie z Indianą Pacers, a za to pokonując kolejno Charlotte Hornets, Sacramento Kings oraz New York Knicks.
Pod nieobecność kontuzjowanego Kyriego Irvinga, to właśnie 26-letni Dinwiddie był liderem swojej drużyny, zdobywając w minionym tygodniu średnio po ponad 25 punktów, a w prestiżowym starciu z "Knicksami", wygranym 103:101, zapisał na swoim koncie 30 punktów (13/14 z linii rzutów wolnych), 4 asysty i 4 zbiórki.
ZOBACZ WIDEO MŚ w koszykówce. Polacy zagrali świetny turniej! Czas na igrzyska olimpijskie? "To będzie piekielnie trudne zadanie"