VTB. Rzut od niespodzianki, Stelmet Enea BC minimalnie gorszy od Lokomotivu

WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: koszykarze Stelmetu Enea BC
WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: koszykarze Stelmetu Enea BC

Stelmet Enea BC Zielona Góra miał rzut na zwycięstwo. Do szczęścia zabrakło "tylko" trafienia Ludviga Hakkansona. Ostatecznie w Winnym Grodzie z triumfu 85:83 cieszył się Lokomotiv Kubań Krasnodar.

Obie drużyny w końcówce miały swoje szanse - goście z Rosji ze swojej skorzystali. Konkretnie punkty na wygraną zdobył Mindaugas Kuzminskas.

Przy stanie 85:83 Żan Tabak poprosił o przerwę, a decydujący rzut wykonał Ludvig Hakanson - jego "trójka" celu jednak nie doszła i wygrana pojechała do Krasnodaru.

Goście triumfu nie zawdzięczają jednak pudle Hakansona, a doskonałej postawie Kuzminskasa i przede wszystkim Sama Dekker, który w Zielonej Górze zagrał koncertowo, zaliczając 27 "oczek" (11/16 z gry) i 10 zbiórek.

Zobacz także. EBL. Sensacja w Ostrowie Wielkopolskim, BM Slam Stal jako druga ograła Polski Cukier Toruń!

Plejada gwiazd z Krasnodaru przyjechała po swoje, ale o sukces musiała długo drżeć. Stelmet nie przestraszył się rywala - od początku grał agresywnie i skutecznie. Ważne, że trener Tabak miał do dyspozycji Drew Gordona, który ostatnio doznał urazu kolana.

Zielonogórzanie dystans tracić zaczęli dopiero w trzeciej kwarcie, kiedy to Lokomotiv zaliczył serię ośmiu punktów z rzędu i "trójce" Willa Cumingsa prowadził 59:50. Rekordowo goście mieli nawet 12 "oczek" przewagi, ale ekipa Tabaka wróciła do gry.

Gdy zza łuku przymierzyli Joe Thomasson i Tony Meier Stelmet przegrywał 76:77, a gdy swoją dołożył Hakanson był już remis po 80. Decydujące akcje bezbłędnie wykorzystywali jednak koszykarze z Krasnodaru.

Najpierw zza linii 6,75 przymierzył Mantas Kalnietis, a dzieło wykończył Kuzminskas. Hakanson miał "otwartą trójkę", ale decydującego rzutu Szwed niestety nie wykorzystał - w całym meczu miał 2/6 zza łuku, a Stelmet 12/28.

Zielonogórzanie zagrali równo, ale to rywale mieli dwie wielkie gwiazdy, które łącznie zaliczyły aż 50 punktów. Dodatkowo przyjezdni zdominowali walkę na tablicach, mając 16 zbiórek w ataku (łącznie 45:31 w zbiórkach).

Zobacz także. EBL. Bezcenna wygrana WKS Śląska Wrocław. Danny Gibson w końcu o sobie przypomniał

Stelmet Enea BC Zielona Góra - Lokomotiv Kubań Krasnodar 83:85 (22:20, 17:19, 22:30, 22:16)

Stelmet Enea BC: Drew Gordon 14, Ivica Radić 13, Tony Meier 12, Joe Thomasson 10, Marcel Ponitka 9, Ludvig Hakanson 9, Jarosław Zyskowski 6, Przemysław Zamojski 5, Łukasz Koszarek 4, Mikołaj Witliński 1.

Lokomotiv: Sam Dekker 27 (10 zb), Mindaugas Kuzminskas 23, Dmitriy Kulagin 9, Mantas Kalnietis 8, Johnny O'Bryant 7, Will Cummings 5, Zakhar Vedishchev 3, Alan Williams 2 (12 zb), Vladimir Ivlev 1.

#DrużynaMPkt.WP+-
1. Chimki Moskwa 19 37 18 1 1809 1574
2. CSKA Moskwa 19 34 15 4 1707 1450
3. Lokomotiv Kubań Krasnodar 20 34 14 6 1723 1600
4. Uniks Kazań 18 30 12 6 1546 1527
5. BC Kalev/Cramo Tallin 20 28 8 12 1537 1704
6. Stelmet Enea BC Zielona Góra 19 27 8 11 1604 1681
7. Zenit Sankt Petersburg 18 26 8 10 1514 1452
8. Parma Basket Perm 18 26 8 10 1567 1547
9. Jenisej Krasnojarsk 18 25 7 11 1525 1585
10. BC Astana 18 25 7 11 1501 1578
11. BK Niżny Nowogród 18 25 7 11 1557 1651
12. BC Tsmoki Mińsk 19 23 4 15 1534 1645
13. Avtodor Saratow 18 23 5 13 1504 1634

ZOBACZ WIDEO: Stacja Tokio #13: Aleksandra Kowalczuk. Być we wszystkim pierwsza

Źródło artykułu: