Koszykarz znalazł się w dziesiątce najlepszych polskich sportowców w plebiscycie organizowanym przez "Przegląd Sportowy". Do tego reprezentacja Polski, która awansowała do ćwierćfinału mistrzostw świata, wybrana została na drużynę roku. To jeden z największych sukcesów koszykarskiej kadry w historii.
Mateusz Ponitka podczas swojej przemowy nie wspomniał o kilku zawodnikach, którzy grali w kadrze. Uwagę zwrócił na to m.in. Marcin Gortat. - Na ten sukces zapracowało wielu koszykarzy. Nie tylko ośmiu tych, którzy pojawili się na scenie. Należy pamiętać o nieobecnych i głośno o nich mówić. Waczyński, Olejniczak, AJ Slaughter i Balcerowski też mieli wpływ na wynik w Chinach - stwierdził ostatni Polak grający w NBA.
Na słowa te zareagował Ponitka. "Jeśli zrobiłem przykrość komukolwiek swoimi słowami, bądź ich brakiem, jeśli ktokolwiek poczuł się pominięty, to szczerze przepraszam! Pierwszy raz przemawiałem przed taką publicznością i stres zrobił swoje. Nie było moim zamiarem nikomu ujmować wkładu w nasz sukces. Na mistrzostwach świata było nas 12, w kwalifikacjach jeszcze większa liczba zawodników, plus osoby związane z naszą drużyną, sponsorzy. Nie pomyślałem o tym, aby stworzyć taką listę i ją przeczytać" - napisał na swoim twitterowym profilu Ponitka.
Reprezentant Polski na scenie pogratulował za to właśnie Gortatowi. Docenił jego pracę oraz wkład w popularyzację koszykówki w Polsce. - Z mojej strony nie ma żadnych negatywnych uczuć czy złości - dodał Ponitka.
Na wpis Ponitki zareagował Gortat. "Mateusz jest gitara. Nie ma złej krwi i nie będzie! Nie ty jesteś problemem... Gratulacje nagrody i wyniku na MŚ. Miło widzieć koszykarza w gronie najlepszych sportowców w Polsce" - napisał były reprezentant Polski.
— M.M.Ponitka (@1Ponitka0) January 6, 2020
Zobacz także:
EBL. Egzekucja w Gdyni, Asseco Arka rozbiła Polpharmę Starogard Gdański
NBA. Nikola Jokić z nowym rekordem kariery. Luka Doncić znów fantastyczny!
ZOBACZ WIDEO Marcin Lewandowski: Sezon był idealny, ale oby najlepszy przede mną
