VTB. Drew Gordon show, Stelmet Enea BC wygrał w Krasnojarsku!

Materiały prasowe / Tomasz Browarczyk / basketzg.pl / Na zdjęciu: Drew Gordon
Materiały prasowe / Tomasz Browarczyk / basketzg.pl / Na zdjęciu: Drew Gordon

Kolejny wielki mecz Stelmetu Enea BC Zielona Góra. Podopieczni Żana Tabaka w dalekim Krasnojarsku pokonali tamtejszy Jenisej 91:84. Znakomity występ zaliczył Drew Gordon, autor 24 punktów i 15 zbiórek.

Stelmet Enea BC Zielona Góra nie był faworytem, ale ponownie pokazał, że podopiecznych Żana Tabaka w tym sezonie nie można lekceważyć.

Mocna defensywa, mądre dzielenie się piłką i rządzący pod tablicami Drew Gordon. Amerykański środkowy to murowany kandydat do piątki tygodnia.

24 punkty, 15 zbiórek, 3 asysty i 2 bloki - na Gordona nie było w Krasnojarsku mocnych. Zielonogórzanie wygrali już 6. pojedynek w VTB.

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Krzysztof Jarmuż spełnia marzenie z dzieciństwa. "Wyścig wraca do korzeni"

Zobacz także. Transfery. EBL. Włosi chcą Chrisa Wrighta. Machowski podkreśla: Zostanie z nami

Obie drużyny rozpędzały się powoli, bo pierwsza kwarta była mocno nieskuteczna i to po obu stronach. Gospodarze w ogóle w pierwszej połowie nie potrafili złapać swojego rytmu - przed przerwą mieli tylko 32 procent skuteczności, a ich lider Davion Berry miał ledwie 2/11.

Stelmet Enea BC przewagę budować zaczął w drugiej kwarcie. Po "trójce" Tony'ego Meiera było nawet 30:20, potem 41:30. Gracze Drażena Anzulovicia długo w żaden sposób nie potrafili się zbliżyć.

Ich defensywa w drugiej połowie była jeszcze intensywniejsza, ale Stelmet Enea BC grał bardzo mądrze. Paniki "nie siali" Ludvig Hakanson i Łukasz Koszarek, a z dystansu trafiał Meier (5/9 w całym spotkaniu).

Stelmet mógł spokojnie prowadzić dwucyfrowo, ale proste błędy popełniał Joe Thomasson. Bezpieczeństwo zielonogórzanom zapewniał jednak Gordon, który kapitalnie "dokarmiany" asystami kończył efektownie akcje. Jenisej postraszył w końcówce, kiedy w pięć sekund trafił dwie "trójki". Stelmet sukcesu z rąk już jednak nie wypuścił.

Wygrana w Krasnojarsku to wielki sukces ekipy Tabaka i kolejny dowód na to, jak doskonałą pracę wykonuje w Zielonej Górze. Jego podopieczni grają mądrze, wykorzystują swoje przewagi i pokazują znakomitą defensywę. Berry pomimo 19 "oczek" wykorzystał zaledwie 5 z 19 rzutów z gry.

Zobacz także. EBL. Kacper Radwański: Zacząć serię zwycięstw, play-off wcale nie są takie nierealne

Jenisej Krasnojarsk - Stelmet Enea BC Zielona Góra 84:91 (14:13, 19:28, 21:20, 30:30)

Jenisej: Tomislv Zubcić 21, Davion Berry 19, Dustin Hogue 14, Nikola Rebić 10, Denis Zakharov 10, Chavaughn Lewis 6, Ilia Popov 2, Ivan Viktorov 2, Artem Komissarov 0, Aleksandr Gudumak 0.

Stelmet Enea BC: Drew Gordon 24 (15 zb), Tony Meier 19, Ludvig Hakanson 12, Joe Thomasson 12, Marcel Ponitka 5, Przemysław Zamojski 5, Jarosław Zyskowski 4, Ivica Radić 4, Łukasz Koszarek 4, Mikołaj Witliński 2.

#DrużynaMPkt.WP+-
1. Chimki Moskwa 19 37 18 1 1809 1574
2. CSKA Moskwa 19 34 15 4 1707 1450
3. Lokomotiv Kubań Krasnodar 20 34 14 6 1723 1600
4. Uniks Kazań 18 30 12 6 1546 1527
5. BC Kalev/Cramo Tallin 20 28 8 12 1537 1704
6. Stelmet Enea BC Zielona Góra 19 27 8 11 1604 1681
7. Zenit Sankt Petersburg 18 26 8 10 1514 1452
8. Parma Basket Perm 18 26 8 10 1567 1547
9. Jenisej Krasnojarsk 18 25 7 11 1525 1585
10. BC Astana 18 25 7 11 1501 1578
11. BK Niżny Nowogród 18 25 7 11 1557 1651
12. BC Tsmoki Mińsk 19 23 4 15 1534 1645
13. Avtodor Saratow 18 23 5 13 1504 1634
Komentarze (42)
avatar
Stelmet_Falubaz
14.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No ale wedlug ekspertow z PLK Drew jest cienki a gwizdki uparcie gwizdza mu notorycznie faule w ataku :DD 
avatar
Henryk
14.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Chłopaki choć start w rozgrywki, z opóźnieniem, nie był za bardzo udany ale w miarę wchodzenia w sezony , bo jednak startujecie nie w jednej ale w dwóch ligach, nabraliście jednak impetu Czytaj całość
avatar
collins01
14.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pierwsi czterej to Polacy?Hmmmm..... 
avatar
leH
13.01.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Gratulacje dla drużyny za kolejny dobrze rozegrany i wygrany mecz.Niezależnie w której lidze grają a wygrają to przynoszą nam kibicom radość,obyśmy nadal cieszyli się ich grą bo naprawdę jest z Czytaj całość
avatar
-ABC-
13.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dodam jeszcze że Lude Haksnnson już nie jest Lude tylko Ludwiczek...on robi większą robotę niż El kapitano Koszar...to co robią Drew czy Radić pod koszem to za Adasiem nikt nie tęskni (mimo iż Czytaj całość