EBL. Tylko 110 punktów w meczu BM Slam Stali z HydroTruckiem. "Wolę grać brzydko i wygrywać"

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski w 18. kolejce Energa Basket Ligi pokonała u siebie HydroTruck Radom 59:51. Poniedziałkowy mecz nie stał na najwyższym poziomie. - Wolę grać brzydko i wygrywać - mówił jednak trener Stali, Łukasz Majewski.

Patryk Pankowiak
Patryk Pankowiak
Łukasz Majewski Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: Łukasz Majewski
BM Slam Stal dzięki serii 10-0 w końcówce spotkania pokonała na własnym parkiecie HydroTruck Radom 59:51. Nikt nie ukrywał, że poziom poniedziałkowego meczu w Ostrowie Wielkopolskim pozostawiał wiele do życzenia. Dla obydwóch drużyn najważniejszy nie był jednak styl, a zwycięstwo. A po to sięgnęli gospodarze.

- Już na początku wdarło się do naszego zespołu dużo nerwowości i później już się za nami ciągnęło - mówił na konferencji prasowej trener Stali, Łukasz Majewski. - Cieszę się, że chłopacy pokazali charakter. Każdy kolejny mecz u siebie jest dla nas bardzo istotny. Pomimo brzydkiego spotkania, najważniejsze są dwa punkty - dodawał 37-latek.

Gospodarze w końcówce meczu przeprowadzili zryw, który celnym rzutem za trzy zapoczątkował Daniel Szymkiewicz. Gracz wchodzący z ławki rezerwowych z 10 punktami był obok Jaya Threatta (11) najlepszym punktującym zespołu. Szymkiewicz zanotował też cztery zbiórki i cztery asysty w 22 minuty, spędzone na parkiecie. Trener Majewski wziął go ze sobą na pomeczową konferencję.

ZOBACZ WIDEO Michał Pol wspomina spotkania z Kobem Bryantem. "Szanował Polaków, uwielbiał AC Milan"
- Mieliśmy od początku problem z pewnością siebie. Ale wtedy, kiedy sytuacja tego najbardziej wymagała, trafialiśmy nasze rzuty i dowiezliśmy zwycięstwo do końca - komentował Szymkiewicz.

- Koniec końców dużo lepiej graliśmy w Zielonej Górze, a tam przegraliśmy (90:99). Wolę grać brzydko i wygrywać - dodawał Majewski.

Po meczu z HydroTruckiem poruszony został też temat ewentualnych wzmocnień ostrowskiej drużyny. - Wszyscy wokół: dziennikarze, kibice, twierdzą, że brakuje nam strzelca. Po meczu w Zielonej Górze, gdzie rzuciliśmy 90 punktów mówią państwo, że potrzebujemy wzmocnienia na obwodzie. Może trzeba zadać sobie pytanie, ile chcemy zdobywać punktów? 150? - pytał Majewski.

Czytaj także: Policja skrytykowała portal, który jako pierwszy poinformował o śmierci Kobego Bryanta

37-letni trener zwrócił się do dziennikarza, który poruszył temat potrzeby wzmocnienia jego zespołu. - Dziś akurat ma Pan argument, żeby zadać takie pytanie. Każdy chciałby mieć 12 zawodników na ławce, ale trzeba realnie spojrzeć na to, co się dzieje - mówił Majewski.

Łukasz Wiśniewski odkąd trafił do Ostrowa Wielkopolskiego w ośmiu meczach zdobył w sumie 24 punkty. Doświadczony zawodnik nie był zdolny do gry ostatnio w Zielonej Górze, nie wyszedł na parkiet także przeciwko HydroTruckowi. - Łukasz jest kontuzjowany i aktualnie jest wyłączony z gry. Nie chciałbym więcej mówić. Wraca do zdrowia - zakończył Majewski.

Czytaj także: Eric Gordon rzucił 50 punktów pod nieobecność liderów. Houston Rockets sensacyjnie pokonali Utah Jazz

Czy BM Slam Stal awansuje do play offów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×