BM Slam Stal dzięki serii 10-0 w końcówce spotkania pokonała na własnym parkiecie HydroTruck Radom 59:51. Nikt nie ukrywał, że poziom poniedziałkowego meczu w Ostrowie Wielkopolskim pozostawiał wiele do życzenia. Dla obydwóch drużyn najważniejszy nie był jednak styl, a zwycięstwo. A po to sięgnęli gospodarze.
- Już na początku wdarło się do naszego zespołu dużo nerwowości i później już się za nami ciągnęło - mówił na konferencji prasowej trener Stali, Łukasz Majewski. - Cieszę się, że chłopacy pokazali charakter. Każdy kolejny mecz u siebie jest dla nas bardzo istotny. Pomimo brzydkiego spotkania, najważniejsze są dwa punkty - dodawał 37-latek.
Gospodarze w końcówce meczu przeprowadzili zryw, który celnym rzutem za trzy zapoczątkował Daniel Szymkiewicz. Gracz wchodzący z ławki rezerwowych z 10 punktami był obok Jaya Threatta (11) najlepszym punktującym zespołu. Szymkiewicz zanotował też cztery zbiórki i cztery asysty w 22 minuty, spędzone na parkiecie. Trener Majewski wziął go ze sobą na pomeczową konferencję.
ZOBACZ WIDEO Michał Pol wspomina spotkania z Kobem Bryantem. "Szanował Polaków, uwielbiał AC Milan"
- Mieliśmy od początku problem z pewnością siebie. Ale wtedy, kiedy sytuacja tego najbardziej wymagała, trafialiśmy nasze rzuty i dowiezliśmy zwycięstwo do końca - komentował Szymkiewicz.
- Koniec końców dużo lepiej graliśmy w Zielonej Górze, a tam przegraliśmy (90:99). Wolę grać brzydko i wygrywać - dodawał Majewski.
Po meczu z HydroTruckiem poruszony został też temat ewentualnych wzmocnień ostrowskiej drużyny. - Wszyscy wokół: dziennikarze, kibice, twierdzą, że brakuje nam strzelca. Po meczu w Zielonej Górze, gdzie rzuciliśmy 90 punktów mówią państwo, że potrzebujemy wzmocnienia na obwodzie. Może trzeba zadać sobie pytanie, ile chcemy zdobywać punktów? 150? - pytał Majewski.
Czytaj także: Policja skrytykowała portal, który jako pierwszy poinformował o śmierci Kobego Bryanta
37-letni trener zwrócił się do dziennikarza, który poruszył temat potrzeby wzmocnienia jego zespołu. - Dziś akurat ma Pan argument, żeby zadać takie pytanie. Każdy chciałby mieć 12 zawodników na ławce, ale trzeba realnie spojrzeć na to, co się dzieje - mówił Majewski.
Łukasz Wiśniewski odkąd trafił do Ostrowa Wielkopolskiego w ośmiu meczach zdobył w sumie 24 punkty. Doświadczony zawodnik nie był zdolny do gry ostatnio w Zielonej Górze, nie wyszedł na parkiet także przeciwko HydroTruckowi. - Łukasz jest kontuzjowany i aktualnie jest wyłączony z gry. Nie chciałbym więcej mówić. Wraca do zdrowia - zakończył Majewski.
Czytaj także: Eric Gordon rzucił 50 punktów pod nieobecność liderów. Houston Rockets sensacyjnie pokonali Utah Jazz