Koszykówka. Emocjonalne wyznanie Jeanie Buss po śmierci Kobego Bryanta. "Mój ojciec kochał cię jak syna"

Getty Images / Lintao Zhang / Na zdjęciu: Kobe Bryant
Getty Images / Lintao Zhang / Na zdjęciu: Kobe Bryant

Właścicielka Los Angeles Lakers, Jeanie Buss, we wzruszających słowach pożegnała Kobego Bryanta i jego córkę, którzy w niedzielę zginęli w katastrofie helikoptera. - Mój ojciec kochał cię jak syna - napisała.

W tym artykule dowiesz się o:

Po pięciu dniach od tragicznej śmierci Kobego Bryanta, koszykarza pożegnała właścicielka Los Angeles Lakers, Jeanie Buss. W niezwykle emocjonalnym wpisie pokazała, jak ważny był Bryant dla rodziny Bussów, która od lat zaangażowana jest w budowanie potęgi "Jeziorowców".

"Kobe, nie wiem, jak wyrazić, ile znaczyłeś dla mnie, mojej rodziny i Los Angeles Lakers. Mój ojciec kochał cię jak syna, dzięki czemu jesteśmy rodziną. Gdy zaprosiłeś mnie na lunch wkrótce po śmierci mojego ojca, starałam się znaleźć motywację i cel. Kobe, przyprowadziłeś ze sobą Giannę, żebyście spędzili trochę czasu ze mną. Wyjaśniłeś, że chcesz jej pokazać, że kobiety mogą byli liderami w NBA tak jak mężczyźni" - napisała Jeanie Buss, cytowana przez "New York Post".

"To wyglądało jak czyn oddanego ojca, który daje przykład swojej córce, ale tak naprawdę jestem pewne, że wiedziałeś doskonale, co robisz - dałeś mi inspirację i siłę, której szukałam. Często wspominam tamten dzień, co sprawia, że się uśmiecham i staję się silniejsza" - dodała.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Kobe, I don’t know how to express what you mean to me, my family and the Los Angeles Lakers. My father loved you like a son, which makes us family. When you invited me to lunch shortly after my father passed away, I was struggling to find motivation and purpose. Kobe, you brought Gianna with you to spend some time with me. You explained that you wanted to show her that women can be leaders in the NBA, just like the men. At first, it seemed like an action of a devoted father setting an example for his daughter. But in actuality – and I am positively sure you knew EXACTLY what you were doing – what you did was give me the inspiration and strength I was searching for. I reflect on that day often and it makes me smile and it makes me strong. I call on that memory whenever I feel down and need a bit of courage. For everything you did on the court that filled me with so much joy and love, for all the lives you changed through basketball itself, it was that day with Gigi that reignited my drive and determination. Vanessa, Natalia, Bianka, and Capri - I am so sorry for your loss. We are grateful to have you in our lives and we will always be here for you. To the families that also lost loved ones on Sunday, the entire Laker family mourns with you. Laker Nation - we are one family grieving the loss of people we all loved dearly. We will mourn together, cry together but we will also heal together, love together and win TOGETHER. We love you. Kobe - that’s what you made you so unbelievably special. You not only inspired us towards greatness, you showed us the way. : : To learn more about how you can help the families affected by this tragedy go to MambaOnThree.org and to further Kobe and Gianna’s legacy in youth sports visit MambaSportsFoundation.org #peace #love #joy #family #Mamba #Mambacita #2 #8 #24 : : Picture taken in February 2016 on the way to #NBAAllStar game in #Toronto

Post udostępniony przez Jeanie Buss (@jeaniebuss)

Na zakończenie Jeanie Buss okazała swoje współczucie dla rodzin wszystkich dziewięciu ofiar, które zginęły podczas niedzielnej katastrofy helikoptera w Kalifornii.

"Vanessa, Natalia, Bianka, Capri - bardzo mi przykro z powodu waszej straty. Do rodzin, które w niedzielę straciły swoich bliskich, cała społeczność Lakers łączy się z wami w cierpieniu. Będziemy razem płakać, ale także się wspierać, kochać i wygrywać razem. Kochamy was" - zakończyła właścicielka Los Angeles Lakers.

W wypadku zginęli Kobe Bryant, jego 13-letnia córka Gianna, a także siedem innych osób, w tym pilot.

Czytaj także:
Żona Kobego Bryanta przerwała milczenie. Jest zdruzgotana śmiercią męża i córki
Kobe Bryant. Ustawiony draft i historia dwóch numerów koszulek

ZOBACZ WIDEO Michał Pol wspomina spotkania z Kobem Bryantem. "Szanował Polaków, uwielbiał AC Milan"

Komentarze (0)