EBL. Fatalne wieści z Anwilu. Poszerzyła się lista kontuzjowanych

Materiały prasowe / Anwil Włocławek / Twitter / Na zdjęciu: koszykarze Anwilu
Materiały prasowe / Anwil Włocławek / Twitter / Na zdjęciu: koszykarze Anwilu

W trakcie jednego z treningów Anwilu Włocławek doszło do nieszczęśliwego zderzenia zawodników, po którym Jakub Karolak doznał złamania kości nosowej. Wstępna diagnoza mówi o kilkutygodniowej przerwie.

Powiększa się grono kontuzjowanych zawodników w obozie Anwilu Włocławek. Do Chase'a Simona, Michała Sokołowskiego (choroba), Rolandsa Freimanisa dołączył Jakub Karolak.

Przedstawiciele Anwilu - za pomocą mediów społecznościowych - poinformowali, że w trakcie jednego z treningów doszło do nieszczęśliwego zderzenia zawodników, po którym Jakub Karolak doznał złamania kości nosowej.

Zobacz także: Koszykówka. Wielki pech Adama Waczyńskiego. Polak złamał nos

Zawodnik w nadchodzącym czasie przejdzie zabieg. Wstępna diagnoza mówi o kilkutygodniowej przerwie. "Po zabiegu będzie można więcej powiedzieć" - czytamy w krótkim komunikacie.

Jakub Karolak w rozgrywkach Energa Basket Ligi przeciętnie notuje 7,6 punktu i 2,5 zbiórki. Anwil w niedzielę zagra na wyjeździe z Treflem Sopot.

Zobacz także: Nikt nie skusił się na gwiazdy. Michalak i McCauley zostają w PLK

ZOBACZ WIDEO Cały świat żegna Kobego Bryanta. "Gdyby odciąć mu jedno z ramion, to wypłynęłaby z niego czerwono-czarna krew"

Komentarze (3)
avatar
Jan Kowalski
8.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ze załamanym nosem mozna grać - wiem to z autopsji (dwa razy, hehe). Największym problemem jest psychika - co, jak trafia w twarz.