EBL. Głośne "WKS" w hali Orbita. Śląsk Wrocław dał popis!

WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: koszykarze Śląska Wrocław

Patryk Pankowiak 29.02.2020, 20:00

WKS Śląsk Wrocław nie dał żadnych szans PGE Spójni Stargard. Gospodarze po świetnej drugiej kwarcie (31:9) pokonali rywali 85:65.

W tym artykule dowiesz się o:

WKS Śląsk Wrocław

PGE Spójnia Stargard

Orlen Basket Liga

EBL. Frasunkiewicz nie przebierał w słowach. "On nie wie w ogóle, co się dzieje"

WKS Śląsk przeprowadził prawdziwy szturm w drugiej kwarcie sobotniego meczu. PGE Spójnia była bezradna, podczas gdy gospodarze prezentowali się koncertowo. Już do przerwy było 54:28 dla podopiecznych Olivera Vidina. Druga połowa potwierdziła wyższość "Wojskowych".

- Wrocławianie urządzili sobie konkurs wsadów - śmiali się komentatorzy Polsatu Sport, Rafał Juć i Tomasz Jankowski. Mathieu Wojciechowski, skrzydłowy Śląska po jednym ze swoich dunków uszkodził nawet siatkę, ale chwila przerwy nie wybiła jego drużyny ze świetnego rytmu.

Gospodarze od wyniku 26:21 doprowadzili do stanu 54:28, co tak naprawdę nadało tonu sobotniemu meczowi w hali Orbita. WKS zanotował zryw 28-7, a Devoe Joseph już do przerwy miał na swoim koncie 18 punktów. Amerykanin finalnie zanotował 23 "oczek", a Mathieu Wojciechowski dodał 16 punktów.
[ad=rectangle]
PGE Spójnia próbowała odrabiać starty po zmianie stron i pewnym momencie doszła rywali na 15 punktów (54:69), ale to było maksimum, na co było stać tego dnia drużynę Jacka Winnickiego. Joseph przymierzył z dystansu (74:56) i jasne stało się, że WKS dopisze do swojego dorobku 11. zwycięstwo w lidze. Gospodarze zwyciężyli w stosunku 85:65.

Dla Spójni aż 30 punktów rzucił Mateusz Kostrzewski, ale skrzydłowy był obok Tomasza Śniega jedynym graczem, który nie zawiódł. Raymond Cowels trafił tylko raz na dziewięć oddanych prób, Peter Olisemeka miał dwa "oczka", a w debiucie tylko jeden celny rzut z gry oddał podkoszowy Harry Froling. Litwin Jokubas Gintvainis nie zdobył nawet punktu.

WKS Śląsk aktualnie z bilansem 11-10 plasuje się na szóstym miejscu w Energa Basket Lidze. PGE Spójni nie posłużyła reprezentacyjna przerwa, bo ósma drużyna rozgrywek po dwóch ostatnich sukcesach, doznała tym razem porażki. Goście trafili w całym meczu tylko trzy rzuty z dystansu.

Wynik:

WKS Śląsk Wrocław - PGE Spójnia Stargard 85:65 (23:19, 31:9, 15:19, 16:18)

WKS Śląsk: Joseph 23, Wojciechowski 16, Dorn 10, Chrabąszcz 10, Łączyński 7, Dziewa 6, Gibson 5, Humphrey 5, Leńczuk 3, Musiał 0, Gabiński 0, Żmijak 0.

PGE Spójnia: Kostrzewski 30, Śnieg 12, Młynarski 7, Cowels III 5, Brek 4, Froling 3, De Leon 2, Olisemeka 2, Pryć 0, Gintvainis 0.

Czytaj także: Marcin Gortat w koszulce Arkadiusza Milika. Koszykarz złożył mu życzenia
Biofarm Basket Poznań osłabiony. Marcin Flieger kontuzjowany w takim momencie

#	Drużyna	M	Z	P	+	-	Pkt
1	Enea Stelmet Zastal Zielona Góra	22	19	3	2097	1806	41
2	Polski Cukier Start Lublin	22	17	5	1867	1716	39
3	Anwil Włocławek	22	17	5	2078	1837	39
4	Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia	22	14	8	1765	1655	36
5	Arriva Polski Cukier Toruń	20	15	5	1755	1583	35
6	Trefl Sopot	22	12	10	1786	1792	34
7	WKS Śląsk Wrocław	22	11	11	1910	1861	33
8	King Szczecin	22	11	11	1834	1848	33
9	PGE Spójnia Stargard	22	10	12	1724	1772	32
10	Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski	22	10	12	1772	1746	32
11	Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz	21	10	11	1839	1847	31
12	HydroTruck Radom	22	9	13	1711	1790	31
13	Tauron GTK Gliwice	22	7	15	1857	1973	29
14	Legia Warszawa	22	5	17	1773	1976	27
15	MKS Dąbrowa Górnicza	23	4	19	1808	2135	27
16	SKS Starogard Gdański	22	4	18	1776	2015	26