Polacy na turniej w Sankt Petersburgu wyruszyli w potencjalnie najmocniejszym możliwym składzie z Szymonem Rduchem, Przemysławem Zamojskim, Michael'em Hicks'em i Pawłem Pawłowskim.
Na pierwszy ogień zmierzyli się z gospodarzami z Red Faces. Początek spotkania ustawił dobry start rywali, a fatalna skuteczność Polaków. Po pięciu minutach wynik 5:10 nie napawał optymizmem. Biało-Czerwoni jednak tak łatwo się nie poddali. W dalszej odsłonie pokazali charakter i udowodnili, że są specami od końcówek. Doświadczenie, chłodna głowa i świetny finisz zapewnił zwycięstwo 16:15, a najwięcej punktów (10) zdobył niezawodny Michael "Money in the bank" Hicks.
W drugim pojedynku kadra trenera Piotra Renkiela stanęła naprzeciw łotewskiego Ventspils Ghetto. Od samego początku byli skoncentrowani, kontrolowali przebieg spotkania i postawili twarde warunki. To kolejny dobry występ Hicksa, który do zwycięstwa nad Łotwą (21:12) dołożył 14 punktów. Polacy stanęli na wysokości zadania - jednocześnie wygrali całą grupę i awansowali do ćwierćfinału turnieju. Kolejne zmagania już w czwartek. O półfinał zagrają z niderlandzkim Team NL.
Rozkład jazdy:
Czwartek
10:20 Energa 3x3 Gdansk - Team NL
Zmagania kadry podczas turnieju można śledzić tutaj.
Gdzie oglądać?
Transmisje będą dostępne na YouTube Fiba 3x3.
Zobacz także: Koszykówka 3x3. Czwarty przystanek na trasie do Tokio. W Petersburgu zagrają Hicks, Pawłowski, Rduch i Zamojski
ZOBACZ WIDEO: Paweł Zagumny zachwycony umową z Tauronem. "To wisienka na torcie"