O swoich traumatycznych przeżyciach Żan Tabak opowiedział w rozmowie z Jackiem Białogłowym z "Radia Zielona Góra".
Chorwat, który na co dzień mieszka w Madrycie, zdradził, że jego żona po zakażeniu koronawirusem była w śpiączce i przez kilka tygodni toczyła walkę o życie.
- Od momentu gdy opuściłem Zieloną Górę przeżyłem najtrudniejszy miesiąc w życiu. Stało się tak, bo moja żona była blisko utraty życia. Była zakażona koronawirusem i przez trzy tygodnie była w śpiączce - zaczął Tabak, który nie mógł odwiedzać żony w szpitalu.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Problemy pływaków w trakcie pandemii. Paweł Korzeniowski mówi o sposobach na trening
- Kiedy była w krytycznym stanie to tak naprawdę żyliśmy od telefonu ze szpitala do telefonu, byliśmy mocno zestresowani - dodał Chorwat.
Stan zdrowia jego żony w ostatnich dniach znacząco się poprawił i już niedługo ma zostać wypisana ze szpitala i wróci do domu. Chorwat przestrzega ludzi przed lekceważeniem groźnego wirusa, który szaleje po całym świecie.
- Dopóki sam nie przeżyjesz takiego doświadczenia, to trudno w niektóre informacje uwierzyć. Chcę powiedzieć ludziom, że moja żona ma 49 lat, w ogóle nie chorowała. To kobieta, która codziennie trenowała, a prawie straciła życie przez tego wirusa - zdradził trener Stelmetu Enea BC Zielona Góra.
Hiszpania jest jednym z państw świata o największej liczbie zgonów oraz infekcji wskutek koronawirusa. Dotychczas zmarło tam na COVID-19 ponad 21 tys. osób, a zachorowało 208 tys. Madryt jest epicentrum walki z groźnym wirusem. W stolicy Hiszpanii zmarło już ponad 7 tys. ludzi.
Życie w Hiszpanii kompletnie stanęło. Jest zakaz wychodzenia z domów. Rząd zaleca, żeby robić zakupy tylko raz w tygodniu. Ulice świecą pustkami. Kawiarnie i bary, w których Hiszpanie przesiadywali na co dzień godzinami, są zamknięte do odwołania. Czynne są tylko sklepy z żywnością.
- Właściwie nie wychodzę z domu od momentu, gdy 14 marca wróciłem z Zielonej Góry. Mamy tylko pozwolenie na wyjście po podstawowe produkty - przyznał Tabak.
Stelmet Enea BC pod wodzą Chorwata został najlepszym zespołem w skróconym sezonie 2019/2020. W trakcie rozgrywek zielonogórzanie mieli serię 15. zwycięstw z rzędu. Tabak został uznany - przez dziennikarzy pracujących przy Energa Basket Lidze - najlepszym szkoleniowcem w Polsce.
Chorwat sprawił, że zielonogórską drużynę znów oglądało się z dużą przyjemnością. Zawodnicy mieli jasno określone zasady w obronie i chętnie dzielili się piłką w ataku. Nie była to plejada gwiazd, a kolektyw, który wiedział, co i jak ma wykonywać na boisku. To przyniosło świetne efekty: mistrzostwo Polski i 6. miejsce w lidze VTB.
Zobacz także:
Adrian Bogucki zgłosił się do draftu NBA. Mocne kluby w EBL o niego pytają
Koronawirus. Marcin Gortat: Życie w USA stanęło. Ludzie tracą pracę, lokale bankrutują
Bostic, Lemar, Simon - misja niedokończona, chcę więcej! Za kim będę tęsknił w EBL